PŚ Bischofshofen 2022. Nierówne wyniki Polaków, tylko dwóch dziś w drugiej serii
Przez sobotnie kwalifikacje Biało-Czerwoni przebrnęli w komplecie (najlepszy, 19. był Paweł Wąsek), ale nie zachwycili.
W I serii słabiej spisało się trzech pierwszych Polaków, a i tak jeden z tego grona Paweł Wąsek został później zdyskwalifikowany (za nieregulaminowy strój). Dawid Kubacki po swoim skoku nie mógł być w pełni zadowolony, nie był pewien awansu, ale ostatecznie dostał się do drugiej serii, z 29. miejsca (zajmowanego łącznie z Piusem Paschke’em).
Żyła poleciał daleko w Bischofshofen. Miał dzisiaj szansę na świetny wynik
Nastroje chwilę później znacznie poprawił Piotr Żyła. Poleciał na 137 m i długo zajmował miejsce w czołowej trójce. Ostatecznie na półmetku był 5., tak wysoko dotychczas w tym sezonie się nie znajdował.
Co więcej, poważnie można było liczyć na włączenie się do walki o podium, bowiem strata do 3. w rankingu Halvora Egnera Graneruda wynosiła tylko 1,3 pkt.
Pierwsza seria w Bischofshofen dla Aschenwalda. To jego życiowy wynik
Walka zapowiadała się ciekawie, bo różnice w „10” było nieznaczne. Jedynie dwóch najlepszych zawodników nieco odskoczyło rywalom. Niespodziewanie liderem był Philipp Aschenwald, który o ledwie 0,3 pkt wyprzedzał lidera PŚ Ryoyu Kobayashiego (i 4,9 pkt Żyłę). Austriak stanął przed szansą na życiowy wynik - pierwszy w historii triumf w PŚ.
Niektórzy zawodnicy z czołowej „10” PŚ nie mieli łatwo. Markus Eisenbichler (w II serii zdyskwalifikowany za strój) czy Anże Lanisek zajmowali dalsze lokaty, a Robert Johansson w ogóle nie dostał się do drugiej serii.
Oto żony i partnerki najlepszych skoczków narciarskich świat...
Niespodziewane wyniki w drugiej serii PŚ w skokach narciarskich w Bischofshofen
W drugiej serii Kubacki nieco się poprawił, ostatecznie skończył konkurs na 27. pozycji. Jeśli szukać pozytywów w jego dyspozycji, to był trzeci z rzędu występ, który przyniósł mu punkty. A takiej serii w tym sezonie nie miał...
Spadek w końcowym rozrachunku zaliczył Żyła. Uzyskał 132,5 m, mimo przy nieco gorszych warunkach od rywali, i szansa na podium przepadła. Siódme miejsce to i tak jego najlepszy wynik w sezonie, mistrz świata ze skoczni normalnej w końcu znalazł się w „10”.
Końcówka konkurs była bardzo emocjonująca i przyniosła niespodziewane rozstrzygnięcie. Najlepszy skok oddał 4. na półmetku Marius Lindvik (139 m), co przyniosło mu po chwili zwycięstwa. Dwaj pierwsi rywale - Aschenwald i Kobayashi - lądowali dużo bliżej i wypadli poza podium.
Wyniki PŚ w skokach narciarskich Bischofshofen (dziś, 8.01)
- 1. Marius Lindvik 291,7 pkt (133,5 i 139 m)
- 2. Halvor Enger Granerud (Norwegia) 287,7 (133,5 i 136 m)
- 3. Jan Hoerl (Austria) 285,7 (131,5 i 137,5 m)
- 4. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 282,3 (135 i 133,5 m)
- 5. Philipp Aschenwald (Austria) 280,8 (139 i 131,5 m)
- 6. Daniel Huber (Austria) 279,5 (133 i 135 m)
- 7. Piotr Żyła (Polska) 278,8 (137 i 132,5 m)
- 8. Karl Geiger (Niemcy) 275,1 (132 i 132 m)
- 9. Yukiya Sato 271,1 (132 i 131,5 m)
- 10. Daniel Tschofenig (Austria) 271 (133,5 i 130 m)
- ...
- 27. Dawid Kubacki (Polska) 244,2 (124 i 129,5 m)
- 36. Andrzej Stękała (Polska) 112,2 (123 m)
- 48. Jakub Wolny (Polska) 92,3 (112 m)
- Paweł Wąsek (Polska) - dyskwalifikacja
