Cracovia dzięki remisowi w Gliwicach awansowali na 4. miejsce w tabeli, ale nie wykorzystali szansy, by wygrać i wrócić na 3. lokatę.
Do gry po kontuzjach wrócili Deleu i Jakub Wójcicki, a trener Jacek Zieliński znów powtórzył manewr z Bartoszem Kapustką jako defensywnym pomocnikiem. W ataku zagrał Mateusz Cetnarski. Mecz nie obfitował w wiele sytuacji strzeleckich, stał na średnim poziomie. Gospodarze dopięli swego w 43 min. Po strzale Martina Nespora i rykoszecie od Mateusza Maka Grzegorz Sandomierski obronił piłkę nogami, ale za strzałem podążył Mak i zdołał z bliska dobić piłkę do siatki.
W 54 min kapitalną akcję przeprowadził Tomas Vestenicky. Poradził sobie z obrońcami i strzałem z 16 m próbował pokonać Jakuba Szmatułę. Bramkarz gliwiczan jednak obronił. To była do tego momentu najlepsza szansa „Pasów” na wyrównanie. Co się odwlecze, w 90 po centrze Mateusza Wdowiaka najwyżej do piłki wyskoczył Miroslav Covilo i strzałem z bliska pokonał bramkarza.
We wtorek w kolejnym meczu zagrają u siebie z Zagłębiem Lubin o godz. 18.
Piast Gliwice – Cracovia 1:1 (1:0)
Bramki:1:0 Mak 43, 1:1 Covilo 90.
Piast: Szmatuła – Osyra, Korun, Hebert – Mak (77 Badia), Murawski, Vacek, Szeliga, Mraz – Moskwik (63 Bukata), Nespor (87 Barisić).
Cracovia: Sandomierski – Deleu (73 Wdowiak), Wołąkiewicz, Bejan, Jaroszyński – Wójcicki, Covilo, Budziński (46 Vestenicky), Kapustka, Jendrisek – Cetnarski (79 Zjawiński).
Sędziowali: Paweł Raczkowski oraz Michał Obukowicz (obaj Warszawa) i Marcin Borkowski (Lublin). Żółte kartki: Szeliga (69, faul), Badia (90, faul) - Kapustka (11, faul), Budziński (32, faul), Covilo (56, faul).
Widzów: 5644.