Wieczysta Kraków - Cracovia II. Dwa gole w derbach. Emocje i kontrowersje! Zobaczcie zdjęcia

Bramki: 0:1 Jodłowski 14, 1:1 Majewski 85 karny.
Wieczysta:Plewka - Frańczak, Kołodziej, Bujak (67 Hoyo-Kowalski), Kumah - Gamrot (46 Pietras), Moulin - Mak (77 Bąk), Majewski, Hebel (67 Torres) - Jankowski.
Cracovia II: Wilk - Pieńczak, Jodłowski, Bracik - Stachera, Knap (89 Wiśniewski), Ożóg (69 Nowicki), Thiago - Kapek (69 Ogorzały), Budziński - Strózik (89 Zaucha).
Sędziował: Tomasz Tatarzyński (Kraków). Żółte kartki: Moulin, Frańczak, Torres, trener Marzec. Widzów: 600.

Gola "Pasom" powinien przynieść już rzut wolny w 5 minucie: po dośrodkowaniu Marcina Budzińskiego powstało zamieszanie, a Kapek strzelając z 10 m nie trafił w bramkę. Goście zaczęli mecz mocniej od Wieczystej, i choć za chwilę zobaczyliśmy dwa strzały Radosława Majewskiego, to po nich nastąpił już ten moment, w którym trafieni zostali gospodarze. To był znów stały fragment wykonany przez kapitana Budzińskiego, tym razem rzut rożny, w polu karnym zrobił się kocioł, ze strzałem Przemysława Kapka jeszcze poradził sobie Bartosz Plewka, ale gdy piłka dotarła do Kacpra Jodłowskiego, ten kopnął ją do siatki.

Pierwszego kapitana Wieczystej nie było - Sławomir Peszko jest kontuzjowany, z powodu urazów wypadli też z gry Błażej Augustyn i Denys Faworow - obrońcy, których sprowadzono latem. Miejscowi po stracie przejęli inicjatywę, Patryk Kołodziej zagłówkował obok celu. Było do końca I połowy trochę stałych fragmentów, trochę strzałów Wieczystej, ale żaden tak naprawdę nie sprawił Adamowi Wilkowi problemu. A gdy w 27 min znalazł się przed nim Maksymilian Hebel, Thiago naprawił swój błąd i wybił mu piłkę spod nóg. Chwilę wcześniej w obronę Wieczystej wjechał Robert Ożóg i z 14 m spudłował.

Zaraz po przerwie przycisnęła Wieczysta. A goście w 49 min wyprowadzili świetną kontrę, którą Budziński powinien był skończyć podwyższeniem wyniku, lecz po jego strzale piłka tylko otarła się o słupek.

W 55 min, po długo rozegranej akcji, Thibault Moulin uderzył zza "16" wysoko nad bramką. Trzy minuty potem Francuz wykonał wolej, trafił jednak wprost w bramkarza. Wieczysta kontynuowała ataki, Emmanuel Kumah za moment wyłożył piłkę Majewskiemu, lecz ten skiksował (59 min).

W 62 minucie - duża kontrowersja. Obrońcy Cracovii II zostali wciśnięci w tej akcji w pole karne, w końcu nastąpił strzał Macieja Jankowskiego, po paru metrach lotu piłka trafiła w rękę Jodłowskiego. Sędzia nie przerwał gry, gospodarze domagali się rzutu karnego. Za protesty żółtą kartkę zobaczył trener Marzec.

Temperatura meczu wzrastała. Po drugiej stronie boiska Thiago z 12 m strzelił w bramkarza, ale to Wieczysta parła - czego kolejnym efektem było uderzenie Majewskiego, nad poprzeczką.

W 67 min na boisku zobaczyliśmy dwóch graczy debiutujących w Wieczystej - Daniela Hoyo-Kowalskiego oraz zakontraktowanego w tym tygodniu Manuela Torresa - hiszpańskiego skrzydłowego, który ostatnie lata spędził w ekstraklasie Cypru.

W 75 min nastąpiła sytuacja podobna do tej sprzed kwadransa. Tu znów mógł być rzut karny dla Wieczystej, ale znów nie został podyktowany - tym razem gdy po strzale Kumaha ręką odbił piłkę Mateusz Pieńczak.

Trzy minuty później gospodarze wypracowali natomiast wymarzoną okazję do wyrównania: sam na sam z Wilkiem znalazł się Majewski, no i to golkiper "Pasów" znakomitą interwencją wygrał ten pojedynek. W kolejnej groźnej akcji Wieczystej świetne dośrodkowanie wykonał Torres, ale Jakub Bąk nie wykonał strzału.

W 84 min znów Hiszpan wystąpił w roli głównej - bo to po jego zagraniu piłkę zagrał Krystian Bracik. Głową, ale sędzia ocenił, że ręką... I tym razem podyktował rzut karny. A Majewski go wykorzystał, 1:1.

Zaraz po wznowieniu gry Wieczystą na prowadzenie mógł wyprowadzić Bąk - fajnie uciekł obrońcom, ale uderzył obok celu. I żółto-czarni nie zdołali już przechylić szali na swoją stronę

Sportowy24.pl w Małopolsce