https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Soczi 2014: Kamil Stoch mistrzem olimpijskim! Mamy drugie złoto w historii skoków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jacek Sroka
Kamil Stoch skacze w Soczi
Kamil Stoch skacze w Soczi Paweł Relikowski
Kamil Stoch został mistrzem olimpijskim. Polak w Soczi zdeklasował rywali wygrywając z przewagą 12,7 pkt nad Słoweńcem Peterem Prevcem i 13,9 pkt nad Norwegiem Andersem Bardalem. Maciej Kot zajął siódme miejsce, a Jan Ziobro był trzynasty. TUTAJ możecie śledzić przebieg relacji live z wieczornego konkursu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Kamil Stoch mistrzem olimpijskim [KOMENTARZE, WIDEO]

Soczi 2014: Kamil Stoch bohaterem. Internet oszalał na jego punkcie [STOCH MEMY]

Kamil Stoch skacze 103,5 m i zostaje mistrzem olimpijskim. To najdalszy skok w serii finałowej. Polak wygrywa konkurs z ogromną przewagą - ma notę 278 pkt!

Drugi Norweg Anders Bardal skacze 98,5 m i ma notę 264,1. Też stanie na podium.

Decydujące skoki o rozdziale medali. Trzeci po I serii Peter Prevc skacze 99 m i z notą 265,3 pkt prowadzi. Słoweniec na pewno będzie miał więc medal w Soczi.

Nowym liderem jest Thomas Diethart - 258,3 pkt. Do końca zostało już tylko trzech skoczków.

Maciek Kot skoczył pół metra bliżej niż Ziobro - 98,5 m, ale miał gorsze warunki. W tej chwili Polak jest drugi z notą 255,8 pkt, a to oznacza, że w najgorszym razie będzie w Soczi ósmy.

Jan Ziobro skoczył 99 m i z nota 252,4 pkt na razie jest piąty. Zwycięzca PŚ z Engelbergu wypadnie z pierwszej dziesiątki olimpijskiego konkursu.

Emocje rosną. Powoli zbliżamy się do czołowej dziesiątki. Jako pierwszego z Polaków zobaczymy w serii finałowej dziewiątego na półmetku rywalizacji Janka Ziobrę.

Morgenstern skoczył 101 m i z notą 251,6 pkt jest drugi za plecami Schlierenzauera.

Simon Ammann ma w dorobku cztery złote medale olimpijskie. Szwajcar miał sposób, aby wygrywać olimpijskie konkursy z Adamem Małyszem, ale Stochowi na pewno nie da rady. W serii finałowej skoczył 98,5 m i nie poprawi 16. pozycji zajmowanej po I serii.

Gregor Schlierenzauer w pierwszej serii rozczarował i po skoku na odległość 96 m był dopiero 18. W drugim skoku Austriak powalczył i jako pierwszy w serii finałowej przekroczył 100 m. "Schlieri" skoczył 101 m i na pewno awansuje w klasyfikacji końcowej.

Na razie spokojnie obserwujemy konkurs. Emocje w serii finałowej zaczną się dla nas dopiero w pierwszej dziesiątce, w której mamy trzech Polaków.

Skaczą zawodnicy z trzeciej dziesiątki. Na razie skoki nie są zbyt długie. Nikt nie przekroczył odległości 100 m.

Rozpoczęła się seria finałowa konkursu na skoczni normalnej. Czy 9 lutego 2014 roku zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskich skoków. Stoch może powtórzyć wyczyn Wojciecha Fortuny z 1972 roku i sięgnąć po złoto.

Polak nokautuje rywali i z notą 142 pkt zdecydowanie prowadzi mając 6,2 pkt przewagi nad Bardalem! W drugiej serii zobaczymy także siódmego Maćka Kota i dziewiątego Janka Ziobrę. W pierwszej dziesiątce jest aż trzech Polaków. Brawo.

Kamil Stoch skacze 105,5 m. To najdłuższa odległość w I serii.

Peter Prevc skacze 102,5 m i jest drugi - 134,8 pkt.

Noriaki Kasai skacze 101,5 m i rozdziela Polaków zajmując szóste miejsce między Kotem oraz Ziobrą.

Severin Freund skoczył 99,5 m, ale Niemiec przewrócił się przy lądowaniu i musi pożegnać się z marzeniami o medalu.

Anders Bardal został nowym liderem. Norweg skoczył w trudnych warunkach 101,5 m i dostał notę 135,8 pkt.

Na drugie miejsce wskoczył Thomas Diethart. Austriak skoczył 99 m, ale miał złe warunki i dostał taką samą notę jak Wank - 132,6 pkt.

Do końca pozostało już tylko 10 skoczków, a w czołówce jest dwóch Polaków.

Thomas Morgenstern błyskawicznie wrócił do zdrowia po fatalnym upadku na mamucie w Kulm. W Soczi Austriak skoczył 97,5 m i z notą 125,6 jest dziewiąty.

Dwóch Polaków jest pewnych występu w drugiej rundzie. Kubacki jest w tej chwili trzecim z oczekujących i może go zabraknąć w serii finałowej.

Janem Ziobro skoczył pół metra bliżej od Kota i z notą 130,4 jest czwarty.

Maciek Kot skoczył 101,5 m potwierdzając równą dyspozycję, którą prezentował w Soczi. Polak z notą 131,6 pkt jest w tej chwili trzeci.

Za chwilę na belce pojawi się drugi z Polaków Maciej Kot.

Michael Hayboeck świetnie spisywał się na treningach. W konkursie Austriak potwierdził dobrą formę skacząc 101 m i z notą 133,4 pkt został nowym liderem.

W pierwszej serii skończyło już 30 zawodników. Prowadzi Wank przed Maksimoszkinem i Finem Anssim Koivurantą - 126,1 pkt.

Andreas Wank z obniżonego rozbiegu skoczył 101 m. Niemiec z notą 132,6 został nowym liderem.

Na trybunach kompleksu Russkije Gorki jest sporo polskich kibiców. Czy będą mieli dzisiaj powody do radości?

Sędziowie zdecydowali o obniżeniu rozbiegu. Zamiast z 30 belki zawodnicy będą startować z 29.

Japończyka przebił Michał Maksimoszkin. Rosjanin skoczył aż 104 m i oczywiście został liderem - 129,6 pkt.

Na skoczni w Krasnej Polanie błysnął Reruhi Shimizu oddając najdłuższy na razie skok 99,5 m. Japończyk miał jednak odjęte punkty za wiatr i z notą 122,2 pkt jest drugi.

Dawid Kubacki skoczył 97,5 m i dostał notę 118,3. Polak na razie zajmuje czwarte miejsce.

Po skokach 20 zawodników dalej na czele jest Koudelka. Za plecami Czecha plasują się Norweg Anders Jacobsen - 119,3 pkt, doświadczony Włoch Sebastian Colloredo - 118,9 pkt oraz młody Fin Jarkko Maeattae - 116,9 pkt

Pierwszą serię zamknie Kamil Stoch. Lider Pucharu Świata ma ostatni numer startowy - 50.

Maciej Kot będzie skakał z numerem 35, a Janek Ziobro z numerem 37.

Na występ pierwszego z Polaków przyjdzie nam trochę poczekać. Jako pierwszy z biało-czerwonych na belce pojawi się Dawid Kubacki mający numer 21.

Po występie 10 skoczków prowadzi Czech Roman Koudelka, który skoczył 98,5 m i otrzymał notę 122,5 pkt.

W Soczi rozpoczęła się rywalizacja skoczków na skoczni normalnej HS 106.

Stoch przystąpi do olimpijskich zmagań jako lider Pucharu Świata i zwycięzca dwóch ostatnich przed igrzyskami konkursów PŚ w Willingen. Zawodnik z Zębu stara się tonować hurraoptymistyczne nastroje związane z jego dzisiejszym startem, ale i tak wszyscy liczymy, że będzie trzecim po Wojciechu Fortunie i Adamie Małyszu polskim skoczkiem, który stanie na olimpijskim podium.

Stoch nie musiał uczestniczyć w sobotnich kwalifikacjach, ale i tak osiągnął wczoraj bardzo dobry wynik lądując na setnym metrze. Kwalifikacje wygrał Michael Hayboeck skacząc 101 m, a ponieważ młody Austriak osiągał także najdalsze odległości we wcześniejszych seriach treningowych, więc właśnie on wyrasta dzisiaj na głównego rywala Stocha.

Z Polaków w kwalifikacjach najlepiej wypadł Maciej Kot, który był piąty (98,5 m). Dawid Kubacki zajął 13 miejsce (95,5 m), a Jan Ziobro 22 (95 m). W dzisiejszym konkursie wystąpi także Thomas Morgenstern. Austriak po fatalnym wypadku na mamucie w Kulm błyskawicznie doszedł do zdrowia i w kwalifikacjach zajął dziewiątą pozycję (99,5 m).

***

Komentuje Maciej Kot:

/wideo X-News/

Komentuje Wojciech Fortuna, mistrz olimpijski z 1972 r.:

/wideo X-News/

Komentuje Igor Błachut z Eursportu:

/wideo X-News/


*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*Rodzice małej Lilki mówią o błędach lekarskich [WIDEO + KOMENTARZE]
*Jaki akumulator wybrać? Który najlepszy i najtańszy? ZOBACZ TUTAJ
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
glodny
flyjta racji nie mial ale zapewnie ciulem taki jak Ty nie jest bo on tak sobie pisal przed zawodami a Ty czekales a gdy tylko okazja sie nadarzyla to zaraz wzioles "kalasznikow" i strzelales do drugiego jak kiedys powstance .
Polaczki wy nie badzcie tacy agresywni bo ten sie smieje co sie ostatni smieje
P
PBD
on/ona pisze, że 'z Małopolski' a nie ze Śląska, a to że Polak to jasne, na pewno w tym pierwszym z przypadków ;)
e
ed
i uszanuj to ! nie wszyscy w polsce czyją się polakami , mimo że żyją i pracują dla polski
e
ed
krzyżem Luftwaffe !!
h
hej ty
a czego ty się najadłeś ŻE takie banialuki piszesz
G
Gość
Moze flyjta nie jest folksdeutschem a ja przyznaje sie ,ze nim jestem ale nie wstydze sie tego powiedziec bo niby dlaczego.
Nikomu mysmy zlego nie zrobili,nikogo nie okradli ,z mieszkania tez my innych nie wyrzucali tak jak nas za nic itd
Zapomnialem dopisac ,ze do braci slazakow tez moi dziadkowie nie strzelali bo powstancami nie byli. To sa fakty i czy ci sie to podoba czy nie , Folksdeutsche sa ludzmi miedzy nami a nieznajac drugiej osoby fujara nie wyzywaja.
P
PL
Odbija ci, kobieto? Też jestem z Małopolski, ale w takich sytuacjach liczy się, że jesteśmy Polakami - nieważne czy z Małopolski, Śląska czy Mazur.
A
APweł
Kamil był na badaniu antydopingowym. Rano leczył go ruski fizjoterapełta i dał mu lek który zawierał niedozwolony środek. Kamil został zdyskwalkwikowany!!!!!!!!
m
mr
mistrzem
G
Gość
Kamilowi gratuluje zlotego medalu ,poddaje sie bez bicio ze bylem pesymistom
ale folksdojczem nie jestem tylko zwyklym hanysem ktory dalej bedzie walczyl nie o medal ale przeciw komunistom.
Kowalczyk jak ma cos tam polane w stopie to niech sie polozy do lozka gdzie moze kibicowac kolezankom i kolegom.
p
pszczyniok
Życza jeszcze jednego.
B
Biała to Małopolska
z Buczkowic.
Stoch z Podhala.
Brawo MAŁOPOLSKA!!!
.
folksdojczska FUjaro.

jak zwykle macie.
G
Gość
Aby czasem nie bylo medalu koloru jakiego zdobyla Kowalczyk !!!!!!!!!!!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska