Zakres prac był szeroki. Obejmował on oczyszczenie powierzchni kamiennej i cementowej fugi z nieczystości, zabrudzeń, mikroorganizmów; powierzchni metalowych z późniejszych powłok malarskich oraz produktów korozji; kostki brukowej wraz z punktową poprawą jej poziomów (niwelację zniekształceń/zapadlisk); uzupełnienie brakujących fug; pokrycie kamiennej i cementowej powierzchni pomnika środkiem krzemoorganicznym oraz hydrofobowym; barwne uzupełnienie inskrypcji w tablicach pamiątkowych.
Napis na tablicy pamiątkowej chwyta za serce ukazując rozmiar tragedii.
„Na tym miejscu wierni synowie ojczyzny w liczbie 33 osób z Gruszowca. Zamordowani i spaleni żywcem przez zbrodniarzy Niemieckich dnia 1 XI 1944 odno. Tabl. p. z. WŁ. 25.VI.1948”.
Za prace konserwatorskie odpowiadał konserwator zabytków Stanisław Strzelczyk. Koszt tej inwestycji wyniósł 9 tys. zł.
- To wyjątkowe miejsce pamięci. Starania o odnowienie tego obelisku czynili mieszkańcy Gruszowca w związku z przypadającą w tym roku 80. rocznicą tych przykrych wydarzeń – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Justyna Mazur z Urzędu Gminy w Dobrej.
Jak dodaje nasza rozmówczyni, pamięć o poległych musi być pielęgnowana.
- Mieszkańcy nie chcą, by historia poszła w zapomnienie. Także ci młodsi mieszkańcy muszą pamiętać, że również w naszym regionie ta wojna była, ludzie ginęli w obronie ojczyzny. Jako gmina dbamy więc o to, by pamięć o bohaterach z naszych stron była wciąż żywa – podsumowuje.
- Piotr z Męciny zaśpiewał w „Szansie na sukces”. Jak mu poszło? „Byłeś genialny!”
- Trasy narciarskie wokół Mogielicy znów kuszą! Zima powróciła
- Kłótnia o wyniki Eurowizji. Mógł być jeszcze jeden zwycięzca. Spod Limanowej!
- Pomaga Ukrainie, przypłacił to zawałem, ale chce to robić nadal. To limanowski radny
- Betonoza ustąpi zieleni. Prace na rynku w Tymbarku postępują. Wójt chwali
- Podróżnik z Mszany zdradza przepis na… napój wyskokowy z banana
Bądź na bieżąco i obserwuj
