Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa oświęcimskiego „kolekcjonera” śmieci w sądzie apelacyjnym

Monika Pawłowska
Odechciewa się żyć w takim sąsiedztwie - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Chrobrego w Oświęcimiu. Artur S. zamienił jednopokojowe mieszkanie w śmietnik
Odechciewa się żyć w takim sąsiedztwie - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Chrobrego w Oświęcimiu. Artur S. zamienił jednopokojowe mieszkanie w śmietnik Fot. Monika Pawłowska
Artur S. od 1997 roku gromadzi w jednopokojowym mieszkaniu przy ul. Chrobrego 24 w Oświęcimiu wszystko, co powinno znaleźć się na śmietniku. Mieszkańcy mają już dość uciążliwego sąsiada i nadzieję, że sąd wyzwoli ich od hobby pana Artura. Wyrok w Sądzie Rejonowym w Oświęcimiu zapadł. Obie strony jednakże złożyły apelację i sprawa czeka na rozpatrzenie w Sądzie Okręgowym w Krakowie.

Przez 20 lat mieszkańcy bloku wielokrotnie wzywali komisje lokalowe, policję i straż miejską, a nawet sanepid. Ciągle mieli nadzieję, że w ten sposób pozbędą się śmieci z sąsiedztwa. Tak się jednak nie stało. Dlatego w lutym ubiegłego roku zainteresowali sprawą Prokuraturę Rejonową w Oświęcimiu. Materiały z aktem oskarżenia, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw: sprowadzenia zagrożenia epidemiologicznego, gróźb karalnych oraz znieważenia trafiły do oświęcimskiego sądu w grudniu.

- Sąd uznał oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów - informuje Mariusz Słomka, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. - Orzekł karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata - dodaje.

Wyrok nie jest prawomocny, bowiem od wyroku odwołał się oskarżony oraz prokuratura.
- Apelacja trafiła do krakowskiego sądu pod koniec stycznia - informuje prokurator Słomka. - Czekamy na wokandę - dodaje.

O uciążliwym hobby pana Artura pisaliśmy wielokrotnie. Po raz ostatni w kwietniu

Artur S. spokojnie czeka na wyznaczenie terminu rozprawy.
- Mój adwokat trzyma rękę na pulsie - wyjaśnia pan Artur. - Nawet nie będę musiał pokazać się na rozprawie w Krakowie, zresztą wyjeżdżam na dobrowolne leczenie psychiatryczne - podkreśla.

Jak przekonuje, zagrożenia na mieszkańców nie sprowadził, a sąsiad - pod adresem którego skierował niecenzuralne słowa - po prostu uwziął się na niego. Nie widzi się za kratkami i nie czuje się winnym.

Jeżeli wyrok uprawomocni się, to w świetle prawa, jeśli sprawca w okresie próby znowu popełni przestępstwo, wówczas sąd odwiesza karę i skazany trafia do więzienia.

Oświęcim. „Skarby” zalegają w jednopokojowym mieszkaniu od p...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska