Odpowiedź moim zdaniem jest jedna - politykom i o dziwo z tej opcji w której "gra" b. reprezentant naszego Kraju, który ze Swą opinią i rubasznym dowcipem, mógł by zająć miejsce na "brakującej" ławce rezerwowych, albo stanąć jako super oldboy w "wybrakowanej" bramce. Opinia pana posła - jako generalnego krytykanta wszystkiego co od niego i Jego partii nie pochodzi, albo od ekspertów od wszystkiego, począwszy od spraw sportu, a skończywszy na emeryturach nie jest dobra dla Polski i jak zwykli mawiać działacze tej opcji politycznej dla wszystkich, gdyż Oni w takim imieniu występują, są to po prostu "magicy" i "iluzjoniści".
Postawa "generalnego krytyka" poczynań PZPN i Minister J.Muchy - p. Jana T. wynika z czystej zazdrości tego wszystkiego co zostało dobrego zrobione, może nie wszystko, ale w większości bez jego udziału i opinii, bowiem zna się On na tym najlepiej, przecież człowiek, który "zatrzymał" Anglię - chwała Mu za to, nie może zatrzymać zła w dziedzinach, które się z piłką nożną kojarzą, ale nie potrafi też zatrzymać "potoku" niedorzeczności płynących z Jego "poselskich ust" - szkoda !
Pozwolę sobie wrócić do tekstu p.redaktora z Gazety w dniu 22.02.2012 r pod tytułem "Kto kłamie policja czy Kapler" - moim zdaniem Pan redaktor dał się wciągnąć w coś na kształt "kłamstewka dyplomatycznego", a stawianie znaku równości miedzy meczem o Super Puchar, a meczem z Portugalią, może o tym świadczyć, a mówiąc już po piłkarsku był to faul bez piłki.
Wystarczy przypomnieć sobie poczynania "kibiców" w Bydgoszczy i nie tylko, aby być przekonany o dużej "ostrożności" i obawach o los Stadionu po meczu np. przegranym przez LEGIĘ. Przypominanie przez pana posła wypadków z Kowna (vide LEGIA) to nic innego jak czysty populizm, tak, tak, Drogi Panie Pośle jak by się Pan czuł idąc i wychodząc ze stadionu w szpalerze policji, a tam tak było - to nie "polska specjalność".
Tutaj z tego miejsca chciałem zaapelować do "wybitnych specjalistów z każdej dziedziny naszego życia" z grona jedzenie Prawej i Słusznej opcji, że "nagonka" na Panią minister J.Muchę - to nie krytyka, ale zwykłe krytykanctwo. Radzę w kontekście "Środy popielcowej" przypomnieć sobie, że sam post (vide sonda Gazety) przez katolika, a takich w PiS jest 100 % i może więcej to nie wszystko, pozostaje jeszcze posypanie głowy popiołem i konsekwencję tego "momentu" - oczyszczenia nie tylko na 40 dni.
Zygmunt Sadlik z Krakowa
Nasz adres: "Gazeta Krakowska", al. Pokoju 3, 31-548 Kraków,
[email protected], tel. 12 6 888 301
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania listów
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
