Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuką jest dostać się do specjalisty

Halina Gajda
Marcin Makówka
Rekordowe terminy oczekiwania dotyczą zabiegów na naszej okulistyce i ortopedii.

Trzy lata trzeba czekać na wszczepienie endoprotezy stawu kolanowego czy biodrowego. Pierwsze terminy - dopiero na 2018 rok. Prawie dwa lata na operację zaćmy też nie jest zaskoczeniem. Stanisław Gągola, gorliczanin czeka na operację ortopedyczną. Kolejka też jest spora. - Już niedługo mi zostało, w przyszłym roku ma być - mówi z uśmiechem.

Dodaje również, gdy już dostał się do gabinetu lekarza, to potem kolejki na następne wizyty nie są już tak długie. - Jest się w trakcie leczenia, więc kolejny termin nie jest już tak odległy - podkreśla. - W sumie czekam na tę operację, ale im bliżej, tym bardziej się boję - mówi.

Gdy jedni czekają w Gorlicach, inni szukają rozwiązań za granicą. - Mam dziewięcioletnią córkę. Ma już część stałych zębów, niektóre po prostu krzywo - pozachodziły na siebie, wygląda to nieestetycznie -opowiada Monika Przybyłowicz, gorliczanka.

Gdy zapytała w przyszpitalnej przychodni o termin do ortodonty, okazało się, że musiałyby czekać trzy lata. - Uznałam, że nie ma sensu tak długo zwlekać, a słyszałam już wcześniej, że na Słowacji w Bardejowie w ramach prywatnych wizyt przyjmuje ortodonta - opowiada dalej.

Znalazła kontakt, umówiłam się na wizytę praktycznie od ręki . - Za wizytę konsultacyjną zapłaciłam 50 złotych - dodaje. W tej sprawie w przyszpitalnej przychodni w Gorlicach ma być lepiej. - Wzrósł kontrakt na świadczenia w zakresie ortodoncji i to w znacznym stopniu spowodowało skrócenie kolejki oczekujących, średni czas oczekiwania z około tysiąca dni skrócił się do około 328 dni - informuje Beata Stępień, kierownik Działu Organizacji i Nadzoru gorlickiego szpitala.

O ile na zagraniczne leczenie ortodontyczne przynajmniej niektórzy mogą sobie pozwolić, to nie zawsze jest taka możliwość. Tak dzieje się choćby w przypadku konieczności usunięcia zaćmy. Owszem, zawsze można iść do prywatnego gabinetu czy przychodni, ale to kosztuje. Kolejka na zabieg sięga czerwca 2017 roku.

- U mamy zaćma objawiła się dobrze po osiemdziesiątce. Szukałem więc ratunku, gdzie można było. Poprzez znajomych moich znajomych załatwiłem termin na cito. W cudzysłowie, bo mama miała czekać pół roku - opowiada Marian Ślusarczyk. - Mama się ucieszyła, że będzie mogła oglądać ulubione seriale. Okazuje się tylko, że owe „cito” to pół roku - opowiada.

Pan Marian wyklucza zabieg w prywatnym gabinecie. Bo go nie stać. Sprawdziliśmy - operacja zaćmy kosztuje tam od trzech do ponad siedmiu tysięcy złotych. Wszystko w zależności od typu operacji. Marian Świerz, dyrektor szpitala z kolejek doskonale zdaje sobie sprawę. Gdy pacjenci denerwują się po co zapisywac się na coś, co ma zostać zrobione za rok czy dwa, on listę prowadzić musi. - To obowiązkowe. Ma na celu zapewnienie wszystkim pacjentom równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej - mówi szczerze.

I dodaje, że by choć trochę zmniejszyć kolejki na przykład na operację zaćmy, zmienił system pracy na oddziale okulistycznym. I nie ma niestety dobrych wieści. - Sytuacja kolejkowa w roku przyszłym jest trudna do określenia, ponieważ nie znane są wartości umów na 2016 rok - mówi.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska