"Sztuka pozwoliła mu ocalić życie". Malarstwo Władysława Wałęgi na wystawie w Muzeum Etnograficznym w Krakowie

Julia Kalęba
Julia Kalęba
44 prace krakowskiego malarza będącego jednym z najciekawszych współczesnych twórców art brut można oglądać na nowej wystawie czasowej w Muzeum Etnograficznym w Krakowie.

W podziemiu Domu Esterki przy ul. Krakowskiej 46 zgromadzono znane już, ikoniczne prace Władysława Wałęgi i te, które przed publicznością zaprezentowane zostaną po raz pierwszy, prace z początku twórczości oraz obrazy namalowane przed paroma miesiącami. Od lat 70. XX w. jego surrealistyczne obrazy znajdują się w kolekcjach muzealnych i prywatnych w kraju i za granicą, a sam Wałęga należy do tworzących współcześnie najciekawszych artystów nieprofesjonalnych.

Twórcy art brut nie są skrępowani kanonem estetyki akademickiej. Ich twórczość wypływa z głębi serca, z głębi ich potrzeb, doświadczeń, jest też wypadkową możliwości psychofizycznych. Dlatego każdy artysta art brut ma własny i niepowtarzalny styl i zupełnie inną intuicję - podkreślają kuratorki ekspozycji. - Niezwykła siła emocjonalna tych obrazów wynika zarówno z osobowości artysty, jak również z jego różnych bardzo trudnych doświadczeń życiowych - dodają.

Całość została zaaranżowana wzdłuż ekspozycyjnej drogi, krętej i pełnej zwrotów.

Kluczem do stworzenia tej wystawy był pomysł, żeby obrazy Władysława Wałęgi zaprezentować nie tylko w pewnym porządku chronologicznym tworzenia, ale przede wszystkim oprzeć się na jego przeżyciach, trudnych i traumatycznych doświadczeniach. Dlatego ruch po wystawie wymusza pewne zwroty, wejście w zaułki, ale także wychodzenie z nich, prostowanie drogi - mówi Anna Grochal, jedna z kuratorek.

W jego pracach odzwierciedlają się doświadczenia człowieka, który przeżył dramatyczne dzieciństwo, zaznał nałogów, zmagań z depresją, chorobami. Kilkakrotnie znalazł się w więzieniu. Tam podjął myśl o malowaniu. Leczony w szpitalu psychiatrycznym w Krakowie – Kobierzynie, został dostrzeżony przez lekarza psychiatrę dra Andrzeja Kowala i poddał się terapii przez sztukę, która - jak sam mówi - uratowała mu życie.

Jest on marzeniem terapeutów. Zawiłe drogi życiowe Władysław Wałęga prostował właśnie dzięki sztuce. To sztuka pozwalała mu ocalić życie, pozwalała mu odnaleźć się w tym życiu i poukładać je na nowo - podkreśla kuratorka Beata Skoczeń-Marchewka. - W tych pracach jest więc, na przekór, dużo optymizmu.

Wystawa będzie dostępna do końca 2022 roku.

FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie