W sumie to ponad trzydzieści obrazów uzupełnionych przez fotografie i filmy przedstawiające malarkę. W otwarciu wystawy wzięły udział wnuczka i prawnuczka malarki, w kolejnych dniach Victoria de Lempicka oraz Marisa de Lempicka spotkają się w Krakowie z miłośnikami twórczości Tamary Łempickiej.
- To nie tylko wybitna postać, ale także wspaniałe obrazy. To wielkie święto dla muzeum. Pokazujemy postać, która jest legendą sztuki XX wieku, która w jakimś sensie zdefiniowała nowoczesność dla bardzo wielu odbiorców, której popularność z czasem rośnie, nie maleje i która jest cały czas odkrywana. Temu będzie też służyć ta wystawa, ponieważ znalazło się tu wiele prac Tamary, jakich się nie spodziewamy w jej twórczości - podkreślił prof. Andrzej Szczerski, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie
Choć na pierwszym piętrze Gmachu Głównego znalazły się znane i rozpoznawalne prace Tamary Łempickiej: portrety ukazujące nowoczesne kobiety, jak np. przedstawiający nieznaną nam modelkę w zielonej sukience, córkę Kizette w różu czy szarościach, portret pierwszego męża - Tadeusza Łempickiego, krakowska wystawa nie ma być przeglądem najbardziej rozpoznawalnych prac malarki.
- Oprócz najsłynniejszych prac artystki, bo i takie się tu znalazły, wystawa prezentuje to, czego się nie spodziewamy w twórczości Łempickiej, czyli obrazy rodzajowe, pokazujące uchodźców, portrety nieeuropejskich mieszkańców świata i wreszcie abstrakcje, a także malarstwo ekspresyjne szpachlą z końca jej twórczego życia. Dzięki współpracy z rodziną artystki te późne obrazy tworzone szpachlą pokazujemy po raz pierwszy - wyjaśnia Andrzej Szczerski.
Kilka dni przed rozpoczęciem wystawy informowaliśmy, że do Krakowa dotarł ostatni transport dzieł Łempickiej, które złożyły się na wystawę. Wówczas do MNK dojechał akt przedstawiający Rafaelę – kobietę, którą malarka poznała pod koniec lat 30. i o której mówiła, że jest jej najpiękniejszą modelką. Na krakowskiej wystawie znalazły się także akty pędzla Łempickiej, w tym dwa, do których pozowała Rafaela.
Ponad trzydzieści obrazów, fotografii i filmów pochodzących z muzeów i zbiorów prywatnych pozwoli na prześledzenie twórczości artystki od lat dwudziestych do pięćdziesiątych XX wieku.
- Możemy mówić o minimonografii artystki, pierwszy prezentowany obraz datowany jest na 1921 rok, najmłodszy pochodzi z lat sześćdziesiątych, przedstawiając rozwój twórczości Łempickiej – dodał Światosław Lenartowicz, kurator wystawy.
Wystawę prac uzupełnia pokaz kilkunastu portretów fotograficznych przedstawiających Tamarę Łempicką, autorstwa wybitnych fotografów oraz niepokazywane dotychczas filmy z domowego archiwum.
- Ta część wystawy poświęcona jest innemu ważnemu aspektowi jej życia i twórczości, czyli autokreacji: zdjęcia z sesji, które Tamara zamawiała u wybitnych fotografów to kreacja, która miała służyć zdobywaniu klienteli. Prezentujemy także film pokazujący, że Tamara była uzdolnioną aktorką - mówi Światosław Lenartowicz.
Dziś Tamara Łempicka uważana jest za jedną z najważniejszych przedstawicielek art déco. Malowała najczęściej przedstawicieli bohemy artystycznej, arystokratów i przedstawicieli elity finansowej Europy i USA, a jej obrazy chętnie wieszali w swoich posiadłościach arystokraci i zamożni mieszczanie. Ale współcześni jej krytycy do malarstwa Łempickiej odnosili się z dużą rezerwą. Obecnie sygnowane nazwiskiem Łempickiej prace osiągają zawrotne sumy, starczy dodać, że Łempicka jest najdroższą polską artystką. Część prezentowanych w Krakowie prac, dzięki współpracy z prawnuczką artystki, Marisą de Lempicki, trafiła do MNK właśnie z prywatnych kolekcji.
Wystawa prac Tamary Łempickiej w MNK potrwa od 9 września do 12 marca 2023 roku.
Minister Niedzielski o trudnym czasie pandemii i rodzinie

- To oni tworzyli niezwykły koloryt krakowskich ulic i placów. Pamiętacie ich?
- TAK Kraków wyglądał jeszcze 15 lat temu. To rok 2007. Aż trudno uwierzyć!
- Horoskop na wrzesień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
- Zalane wioski pod Krakowem, drogami płynęły rzeki