https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Tarnów. Autobus MPK nie ucieknie już pasażerom sprzed nosa? Ma w tym pomóc nowy system w autobusach

Robert Gąsiorek
Asystent przesiadkowy ma pomóc pasażerom, którym autobus często uciekał sprzed nosa
Asystent przesiadkowy ma pomóc pasażerom, którym autobus często uciekał sprzed nosa Robert Gąsiorek
W tarnowskim MPK trwają prace nad uruchomieniem nowego systemu informatycznego monitorującego przyjazd autobusów na przystanki przesiadkowe. Dzięki temu pasażerom łatwiej będzie korzystać z podróżowania kilkoma liniami na raz.

FLESZ - Bez wizy do Turcji

Asystent przesiadkowy będzie pierwszym takim systemem stosowanym w komunikacji miejskiej na terenie kraju. Jego pomysłodawcą i autorem jest prezes tarnowskiego MPK, Jerzy Wiatr.

- Jesteśmy w trakcie wymiany komputerów w autobusach, czyli jednostek, które zarządzają pojazdami. Te nowe mają większe możliwości i można do nich dodawać nowe pomysły. Dlatego wymyśliłem i zaprojektowałem asystenta przesiadkowego - mówi.

System umożliwi kierowcom autobusów śledzenie na bieżąco położenia innych pojazdów z floty MPK. W momencie przyjazdu na przystanek, kierowca otrzyma informacje za jaki czas przyjedzie tam kolejny kurs.

- Jeśli kierowca autobusu, który już stoi na przystanku otrzyma informację, że kolejny pojawi się na tym przystanku za minutę, to będzie mógł poczekać, aby pasażerowie z drugiego pojazdu przesiedli się do niego, by kontynuować dalszą podróż - zaznacza Jerzy Wiatr. - Pozwoli to uniknąć bardzo nieprzyjemnych dla pasażerów sytuacji, gdy autobus ucieka im sprzed nosa - dodaje.

Nowy system nie oznacza jednak, że kierowcy bezwzględnie będą czekać na przyjazd kolejnego autobusu. Kierowca ma o tym decydować, biorąc pod uwagę, czy jego kurs nie jest już opóźniony. - Musi dobrze ocenić sytuację. Nawet jeśli będzie o czasie, to musi ocenić, czy nie trafi wkrótce na jakiś zator, bo wtedy nie będzie mógł zbyt długo czekać - podkreśla prezes Wiatr.

Szef MPK dodaje, że podróżowanie komunikacją miejską dodatkowo ułatwi Inteligenty System Transportu, który jeszcze w tym roku ma zostać uruchomiony w Tarnowie. Wtedy kierowcy opóźnionych kursów będą mogli nadrobić stracony czas korzystając z przywileju włączania zielonego światła na skrzyżowaniach.

Wdrożenie asystenta przesiadkowego kosztuje nieco ponad 20 tysięcy złotych. Ma być w pełni dostępny na przełomie maja i czerwca i ułatwić życie pasażerom zwłaszcza po ostatnich korektach w rozkładach jazdy, wymuszających częstsze przesiadki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
15 marca, 17:48, Czytelnik:

Ciekawe czy kierowcy się dostosują zwłaszcza wtedy gdy na przystanku np.na krakowską planty podjeżdża linia nr 30 na który bym się chciała przesiąść a za minutę podjedzie np.229 w którym jadę. Jakoś nie wierzę że kierowcy się do tego dostosują. Rozkład powinien być tak ułożony żeby pasażerowie z lini podmiejskich mieli możliwość przesiadki w możliwie krótkim czasie na linie miejskie i podmiejskie.

15 marca, 18:11, Gość:

Niestety w ZDiK-u nie ma takiego geniusza który ułożyłby taki skoordynowany rozkład jazdy?

Nie ma kreatywnych

Iloraz inteligencji im przeszkadza

Tam pracują do wyższych rzeczy stworzeni

A wszyscy w cv mają kreatywność i parę jeszcze kłamstw co lepiej wyglądają na papierze

G
Gość

No właśnie dziś miałam tego przykład

Autobus odjechał z przystanku 3 minuty przed właściwym czasem

Sprzed nosa

To jest jeden wielki burdelu

Przez te udogodnienia nie mamy czym się z Klikowskiej dostać do nowego szpitala. 11 skrócona

44 ma kilka kursów na dzień

Pożal się Boże z całą tą firmą transportową

Godziny odjazdów do niczego nie pasują

Jeżdżą jak chcą

Jeden pozytywny przypadek

Pan chciał kupić bilet u kierowcy A nie wiedział że teraz się nie da

Więc kierowca był tak grzeczny i miły że poczekał aż Pan kupi w kiosku i wsiądzie do autobusu

Dobrze że są jeszcze tacy kierowcy

Reszta to tragedia

Służba publiczna to co?? Już nie służba??

G
Gość
15 marca, 17:30, nina:

A może wystarczy skoordynować rozklady jazdy na okoliczność przesiadek na początek "węzeł " Klikowska - Solidarności-Szujskiego

Całe to mpk to jedma wielka ch...nia razem z panem wiatrem

A
Anka

Rozumiem, że skoro Prezes jest pomysłodawcą to dostał również odpowiednie uposażenie?

A
Anka

Hmm wg mnie to należałoby najpierw poprawić kwestię tych sygnalizatorów na przystankach. Jeśli przychodzę i widzę, że autobus ma być za minutę a go nie ma bo jest opóźniony, co więcej znika z tego elektronicznego rozkładu - to chyba coś jest nie tak? System tyle kosztował a nie potrafili dodać informacji o opóźnieniach...

x
xxcs

Taki system funkcjonuje od lat w Niemczech....i jeszcze bardziej rozbudowany np. kontakt kierowcy z koleją ..itp. Tak ze to pański projekt autorski to raczej lekka "ściema"

T
Tarnowianin
15 marca, 17:48, Czytelnik:

Ciekawe czy kierowcy się dostosują zwłaszcza wtedy gdy na przystanku np.na krakowską planty podjeżdża linia nr 30 na który bym się chciała przesiąść a za minutę podjedzie np.229 w którym jadę. Jakoś nie wierzę że kierowcy się do tego dostosują. Rozkład powinien być tak ułożony żeby pasażerowie z lini podmiejskich mieli możliwość przesiadki w możliwie krótkim czasie na linie miejskie i podmiejskie.

15 marca, 18:11, Gość:

Niestety w ZDiK-u nie ma takiego geniusza który ułożyłby taki skoordynowany rozkład jazdy?

Zdik nie jest zainteresowany pasażerem który chciałby jednym biletem objechać całe miasto tylko aby miał jak najdrożej i kilkoma liniami dotarł do celu szuka się kasy a nie optymalizacji

M
Mieszkaniec

Poronione pomysły w tej komunikacji zamiast optymalnej siatki rozkładów chore innowacje Prezesa jak niema kasy to igrzyska

G
Gość

Do pomysłu Pana Wiatra proponuję podwyżkę biletów o 50% i napewno będzie ful pasażerów.

G
Gość

Żenada. Pozabierali ludziom linie autobusowe bo ponoć nie ma pieniędzy na utrzymanie ich , skąd się nagle wzięła kasa na nowy system informatyczny? Pieniądze dla kolesi są , a ludzie zostali odcięci od dojazdów do szkół i pracy. Chory Tarnów .

G
Gość
15 marca, 17:48, Czytelnik:

Ciekawe czy kierowcy się dostosują zwłaszcza wtedy gdy na przystanku np.na krakowską planty podjeżdża linia nr 30 na który bym się chciała przesiąść a za minutę podjedzie np.229 w którym jadę. Jakoś nie wierzę że kierowcy się do tego dostosują. Rozkład powinien być tak ułożony żeby pasażerowie z lini podmiejskich mieli możliwość przesiadki w możliwie krótkim czasie na linie miejskie i podmiejskie.

Niestety w ZDiK-u nie ma takiego geniusza który ułożyłby taki skoordynowany rozkład jazdy?

C
Czytelnik

Ciekawe czy kierowcy się dostosują zwłaszcza wtedy gdy na przystanku np.na krakowską planty podjeżdża linia nr 30 na który bym się chciała przesiąść a za minutę podjedzie np.229 w którym jadę. Jakoś nie wierzę że kierowcy się do tego dostosują. Rozkład powinien być tak ułożony żeby pasażerowie z lini podmiejskich mieli możliwość przesiadki w możliwie krótkim czasie na linie miejskie i podmiejskie.

n
nina

A może wystarczy skoordynować rozklady jazdy na okoliczność przesiadek na początek "węzeł " Klikowska - Solidarności-Szujskiego

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska