Szczepienia przeciw COVID-19 w szpitalu św. Łukasza
Do tej pory w szpitalu św. Łukasza pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało 1575 osób. Wśród zaszczepionych są pracownicy lecznicy oraz osoby z setki innych placówek medycznych działających na terenie miasta i regionu. U siedmiu z tych osób, przed podaniem drugiej dawki szczepionki, wystąpiły objawy koronawirusa. Jak informuje szpital, żadna z nich nie wymagała jednak hospitalizacji
- Dowiedzieliśmy się o tym, bo zadzwoniły do nas z pytaniem co dalej ze szczepieniem. Decyzję o podaniu drugiej dawki szczepionki podejmie lekarz. Na pewno muszą poczekać aż wyzdrowieją – podkreśla Anna Czech, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Dodaje, że jeśli osoby te zaraziły się koronawirusem, to najprawdopodobniej jeszcze przed zaszczepieniem.
Każda ze szczepionych osób przed podaniem pierwszej dawki, wypełniała ankietę o swoim stanie zdrowia, na jej podstawie i wywiadu lekarz wydał decyzję o szczepieniu. Wówczas nie miały żadnych objawów, które świadczyłyby o zakażeniu.
Objawy COVID-19 po podaniu szczepionki? Wirusolog: to możliwe
- Nie jest to nic nadzwyczajnego. Mam dwie osoby w gronie znajomych w Warszawie, u których przytrafiło się dokładnie to samo, co w Tarnowie – komentuje wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dr hab. Tomasz Dzieciątkowski. - Jeżeli ktoś się zaszczepił dajmy na to w poniedziałek, a w czwartek ma wykrytego koronawirusa, to nie ma w tym nic dziwnego, albo uległ zakażeniu tuż przed szczepieniem, albo tuż po – dodaje.
Przypomina, że odporność uzyskuje się dopiero po przyjęciu drugiej dawki szczepionki, ale też nie od razu.
- Ważne jest, by osoby zaszczepione pamiętały, że dopóki nie przyjmą drugie dawki szczepionki i nie minie dwa tygodnie od drugiej dawki, powinny nosić maseczki, zachowywać dystans społeczny i podwyższoną higieny rąk – podkreśla dr Tomasz Dzieciątkowski.
FLESZ - Czy grozi nam trzecia fala?
