W rankingu przygotowanym przez branżowy serwis eksperci ocenili jak działały systemy rowerów miejskich w 38 miastach. Liczyła się m.in. cena wypożyczenia, częstotliwość korzystania z usługi czy długość sezonu. W sumarycznej ocenie Tarnów uplasował się ex aequo z Sosnowcem na drugiej od końca lokacie. Do liderów z Warszawy, Kołobrzegu oraz Łodzi w notach bardzo wiele traci.
Wygodny i może być za darmo
Paweł Bednarek z Brzeska codziennie do pracy w Tarnowie dojeżdża pociągiem. Z dworca PKP musi jeszcze pokonać półtora kilometra. Piechotą zajmowało mu to dawniej około kwadransa. Dopóki nie przesiadł się na rower miejski. - Podróż do ścisłego centrum i z powrotem zajmuje mi kilka minut - zachwala. W dodatku za rower nie płaci, bo z łatwością mieści się w darmowych minutach.
Skoro podobnych opinii użytkowników słyszymy więcej, dlaczego Tarnowski Rower Miejski na tle innych wypadł tak fatalnie? Główny powód - podstawą do oceny okazały się dane za ubiegły rok, a Tarnowski Rower Miejski został uruchomiony dopiero 10 października. Koniec sezonu nastąpił półtora miesiąca później. - Ten ranking jest dla nas troszeczkę krzywdzący. Brakuje w nim informacji, która wyjaśniałaby powody tak niskiego miejsca - przyznaje Artur Michałek, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Mimo wszystko w pewnych kategoriach Tarnów wypadł przyzwoicie. Choćby pod kątem stosunku długości ścieżek rowerowych do długości wszystkich dróg publicznych (7. miejsce), wyprzedzając Olsztyn, Płock, Kraków. Dyr. Michałek liczy, że w kolejnym rankingu Tarnów wskoczy do górnej połówki rankingu.
Dziesięć stacji to za mało
Obecnie cykliści do dyspozycji mają w Tarnowie 110 rowerów, rozlokowanych w 10 stacjach. By wsiąść na rower, trzeba wyrobić Tarnowską Kartę Miejską i uiścić 10 zł opłaty wstępnej. Dla mieszkańców miasta pierwsze pół godziny jazdy jest bezpłatne, dla pozostałych darmowych minut jest 20.
Potem pierwsza godzina kosztuje odpowiednio 1 i 2 zł. Druga 2 i 3 zł .
Od początku tego roku z miejskiej wypożyczalni rowerów skorzystano już blisko 9 tysięcy razy. Rekordowy był czerwiec - ponad 2700 wypożyczeń. Rekordzista za jednym zamachem przejechał jednośladem miejskim aż... 82 km, bo za cel podróży obrał sobie Wietrzychowice.
Miasto już planuje rozbudowę systemu o 6 kolejnych stacji (na os. Westerplatte i Legionów, ul. Słonecznej, Lwowskiej, Klikowskiej, Mościckiego). TRM ma się też powiększyć o trzy wiaty bike&ride (Goldhammera, Kwiatkowskiego i Chemiczna) i 60 rowerów. Stanie się tak, jeśli miasto otrzyma unijne dofinansowanie.
Elektryczne jednoślady
Już wkrótce w Tarnowie pojawi się nowa możliwość alternatywnego podróżowania. Firma Blinkee, która zarządza siecią miejskich skuterów i hulajnóg elektrycznych w 17 miastach w Polsce, uruchomi taką usługę także w Tarnowie. Jednoślady mają być dostępne od 15 sierpnia. Na początek do dyspozycji będzie po 20 hulajnóg i skuterów. Wypożyczać je będzie można przez specjalną aplikację. Opłaty wyniosą od 69 do 89 groszy za minutę.
FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?
