https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Rano odwołano lekcje w Szkole Podstawowej nr 15. Powodem podejrzenie koronawirusa u jednej z uczennic

Paulina Marcinek-Kozioł
archiwum
Zajęcia w Szkole Podstawowej nr 15 w Tarnowie zostały dziś (11 marca) rano odwołane. Decyzję o zawieszeniu lekcji podjęła dyrekcja po tym, jak u jednej z dziewczynek zauważono niepokojące objawy.
od 16 lat

Dziewczynka bardzo mocno kaszlała, skarżyła się na ból głowy. Osoby, którzy skontaktowały się z naszą redakcją, twierdzą, że uczennica miała wysoką gorączkę. Nieoficjalnie wiadomo, że trzecioklasistka z końcem lutego wróciła z Niemiec.

W związku z obawą zakażenia koronawirusem, dziewczynka trafiła do szpitala. - Ze wstępnych badań wynika, że to raczej przeziębienie, bądź jakaś inna infekcja. Jednak nie zostało to jeszcze potwierdzone na sto procent. My jednak wolimy dmuchać na zimne – mówi Teresa Kot, dyrektor SP nr 15 w Tarnowie.

Koronawirus: aktualizowany raport

Poleciła pracownikom szkoły kontaktować się rano z rodzicami uczniów i informowanie, by odbierali dzieci ze szkoły. Dyrekcja podjęła decyzję o zawieszeniu zajęć także w czwartek i piątek (12 i 13.03.).

Już po odwołaniu zajęć w SP 15, premier Mateusz Morawiecki ogłosił decyzję rządu o odwołaniu od poniedziałku zajęć w szkołach na terenie całego kraju.

Koronawirus. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Warto wiedzieć, że choroba bardzo długo się w nas wylęga, taki okres wylęgania może trwać nawet ponad 14 dni.

Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Podejrzane objawy:

  • wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza
  • kaszel
  • duszności
  • problemy z oddychaniem

Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).

Sprawdź, do których krajów GIS odradza podróżeZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

GIS odradza podróż do 9 krajów. Koronawirus rozprzestrzenia ...

Wideo

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Dyrekcja i wychowawczyni dokładnie wiedzieli o wyjeździe i powrocie dziecka zza granicy. W momencie powrotu do szkoły nie było jeszcze zaleceń sanepidu o 14 dniowej kwarantannie. Dziecko nie miało żadnych objawów. Zostało zgarnięte do higienistki z dwójką chorych dziewczynek z których jedna wróciła wcześniej z Włoch. Dwie chore dziewczynki uczęszczały na zajęcia mocno przeziębione od kilku dni, ale nie wzbudziły podejrzeń wychowawcy ponieważ nie wróciły w ciągu ostatnich 14 dni zza granicy. Ponieważ dziewczynki się przyjaźnią poszły razem. Higienistka pomimo faktu, że dziecko nie miało żadnych objawów przykleiła plastrami maskę do twarzy dziecka. Dyrekcja nie czekając na matkę ani stanowisko sanepidu czy lekarza poinformowała prasę. Zapomniała tylko dodać, że mocno przeziębiona była jedna dziewczynka a druga wróciła z Niemiec. Pani dyrektor nie poinformowała również Was rodziców ani współpracowników o tym że sama przebywała w ciągu ostatnich dni za granicą gdzie również są potwierdzone przypadki Koronawirusa.Może to powinno Was niepokoić?

Zaraz po tym jak podejrzane o korona zdrowe dziecko pojechało z rodzicem prosto do domu. Prasa opublikowała komentarz Pani dyrektor o pobycie w szpitalu i jej stanie wskazującym na chorobę. Dwie pozostałe dziewczynki z objawami choroby pojechały także do domu, ale nie były i nie są pod żadnym nadzorem sanepidu. Może to powinno niepokoić? Zarówno sanepid jak i ordynator oddziału zakaźnego wyraźnie zdementowali nieprawdziwe info o chorobie dziecka. Ponadto dziecko tego dnia na prośbę rodziców zostało przebadane przez lekarza i uznane za całkowicie zdrowe bez objawów. Procedura szkoły jak najbardziej słuszna. Obawy w obecnej sytuacji uzasadnione. Pytanie tylko w jakim celu dyrekcja podała do prasy nieprawdziwe info które zmroziło krew w żyłach rodziców pozostałych dzieci.

Myślenie nie boli. Dyrekcja myślała, ale o rozgłosie w prasie. W takich sytuacjach jak ta trzeba skupić się na faktach, badaniach, analizach, konkretach. Wszyscy się boimy, ale panika jest najgorszym co może być.

Tak więc brawo dla dyrekcji za podniesienie ciśnienia wszystkim rodzicom przez udzielenie szybkiego wywiadu, którego konsekwencje jak widać zbierają żniwo w postaci fali hejtu. Dziewczynka jak do tej pory nie ma żadnych objawów wskazujących na jakąkolwiek infekcję.

NIE ZNASZ PRAWDY NIE OCENIAJ!

T
Tomasz

My rodzice dzieci ze szkoły nr 15 przeżyliśmy traume przez jedną nieodpowiedziala rodzinę która wróciła z Niemiec i wysłała dziecko do szkoły które było w sercu epidemii. Cała noc drzelismy o nasze dzieci bo jedna mądra mamusia nie wie że jak się wraca z Niemiec to robi się 14 dniowa kwarantanne. Prawdopodobnie podejmiemy kroki prawne tzn piozew zbiorowy przeciwko mamusi i tatusiowi

Z
ZUS-ik Koronawirusik

ZUS w Tarnowie dalej orzeka prawo do renty i emerytury ściągając starszych i obciążonych chorobami w jedno skupisko? Skąd wiadomo kto jest przekaźnikiem wirusa? Takie osoby najczęściej chorują. Powinni być orzekani zdalnie na podstawie dokumentacji medycznej a nie osobistego wstawiennictwa do ZUS-u. Po co Minister Zdrowia mówi aby nie wychodzić z domu, tworzy infolinie i pomoc dla starszych i przewlekłe chorych jak ZUS tworzy zagrożenie rozprzestrzeniania wirusa. ZUS-ie ogarnij się bo będą zbiorowe pozwy o narażenie na zakażenie wirusem i utratę życia rencistów, emerytów i ich rodzin.

z
zaniepokojony

czy to prawda ze pracownicy szkół w Tarnowie nadal od poniedziałku mają przychodzić do pracy? w jakim celu? skoro decyzją władz centralnych szkoły mają być całkowite zamnięte od 16.03 to jaki jest sens obecności w placówkach pracowników. prezydencie Ciepiela, obudź się Pan!!! proszę o nagłośnienie sprawy w mediach bo to skandalicna decyzja w dniu dzisiejszym

P
Pulpet

Z innej beczki: ciekaw jestem czy ktoś bada tych brudasów i degeneratów z domu dla bezdomnych w tarnowie

J
Jaskolka
11 marca, 14:55, Gość:

Pociągnąć do odpowiedzialności rodziców nie zgłosili nic wcześniej że byli w Niemczech ostatnio nie czytają gazet nie oglądają telewizji to jest po prostu niepoważne

11 marca, 15:12, Gość:

Personalia rodziców powinny zostać upublicznione, żeby każda zainfekowana osoba mogła później wytoczyć proces cywilny o stworzenie zagrożenia życia lub zdrowia.

Najpierw potwierdzenie, potem sąd.Ale nie... Jakieś Pis[wulgaryzm] życzy sobie linczu.Zenada pl.

J
Jaskolka
11 marca, 14:55, Gość:

Pociągnąć do odpowiedzialności rodziców nie zgłosili nic wcześniej że byli w Niemczech ostatnio nie czytają gazet nie oglądają telewizji to jest po prostu niepoważne

11 marca, 15:12, Gość:

Personalia rodziców powinny zostać upublicznione, żeby każda zainfekowana osoba mogła później wytoczyć proces cywilny o stworzenie zagrożenia życia lub zdrowia.

11 marca, 20:45, Gość:

Jak ty zakaszlesz, to też ujawinij swoje personalia :) Ludzie używajcie mózgu, a nie siejcie paniki i nie szczujcie innych!

No brawo teraz masę zakatarzonych i przeziębionych osób chodzi.Taki sezon.A w autobusie ja wiem kogo spotkam??

J
Jaskolka

No dalej siejcie panikę.Poumieracie z głodu a z powodu wirusa.W sklepach brakuje wszystkiego.Gorzej niż za komuny.A czy ktoś się zastanowił nad faktem że ktoś na tym zarabia???Nie...Panika i klapki na oczy bo sklepy pozamykają.A co jak zamkną urzędy? Trzeba się rozliczać z podatków, opłacać składki ZUS, ubezpieczenia OC conajmniej.Nie dajcie się zwariować.A nie... już zwariowaliscie

B
BP

A ja uważam Wielkie Brawo za blyskawiczna reakcje pracowników Szkoły!! Co do dziewczynki... Czekamy na wyniki..

G
Gość
11 marca, 17:14, gigi:

Klasyka-rodzic wypycha chore dziecko do szkoły, żeby się nim nie zajmować. Nie pierwsi, nie ostatni.

Ty to jesteś buc,może dlatego że niema z kim dziecka w domu zostawić lub nasilenie choroby u dziecka nastąpi z czasem krecie zbolały

G
Gość
11 marca, 13:34, Piotr:

Czemu to dziecko przychodziło do szkoły?

A dlatego, że ma do tego prawo. A nie każdy, kto kichnie lub zakaszle jest chory!

G
Gość
11 marca, 14:55, Gość:

Pociągnąć do odpowiedzialności rodziców nie zgłosili nic wcześniej że byli w Niemczech ostatnio nie czytają gazet nie oglądają telewizji to jest po prostu niepoważne

11 marca, 15:12, Gość:

Personalia rodziców powinny zostać upublicznione, żeby każda zainfekowana osoba mogła później wytoczyć proces cywilny o stworzenie zagrożenia życia lub zdrowia.

Jak ty zakaszlesz, to też ujawinij swoje personalia :) Ludzie używajcie mózgu, a nie siejcie paniki i nie szczujcie innych!

g
gigi

Klasyka-rodzic wypycha chore dziecko do szkoły, żeby się nim nie zajmować. Nie pierwsi, nie ostatni.

G
Gość
11 marca, 16:22, nina d:

Radni nie bawcie się teraz zużyciem wody bo będzie tragedia. Natychmiast przesuńcie termin wejścia dziwoląga śmieciowego w życie

To żaden dziwoląg tylko sprawiedliwe rozłożenie kosztów na wszystkich mieszkańców. Ponad połowa mieszka bez zameldowania i produkuje wory śmieci. Dlaczego inni mają za nich płacić ?

n
nina d

Radni nie bawcie się teraz zużyciem wody bo będzie tragedia. Natychmiast przesuńcie termin wejścia dziwoląga śmieciowego w życie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska