Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Krakowie trwa już dwa lata, ale w sprawie pojawiają się wciąż nowi podejrzani. Dwie kolejne osoby usłyszały ostatnio zarzuty m.in. udziału w zmowie przetargowej.
- To przedstawiciele jednej z firm budowlanych, która w ramach zmowy przetargowej zrezygnowała z konkurowania ze zwycięskim konsorcjum - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Według śledczych, kilka firm doszło do porozumienia, w efekcie którego w tarnowskim przetargu wystartowało tylko konsorcjum firm Strabag i Mota Engil. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na drogowych inwestycjach Tarnów mógł stracić z tego powodu nawet 25 mln zł.
Zatrzymane ostatnio osoby wyszły już na wolność. Wobec jednej zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł, wobec drugiej - 50 tys. zł. Prokuratura nie ujawnia na razie, czy przedsiębiorcy przyznali się do zarzutów. W gronie zamieszanych w aferę łącznikową jest też m.in. Danuta B. - była urzędniczka magistratu i szefowa komisji przetargowej oraz Elżbieta G. - projektantka łącznika.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!