FLESZ - 6 eko-mitów, w które wierzymy
Próbna iluminacja "bani" przeprowadzona została na początku roku. Wieża ciśnień zabłysła wówczas różnego rodzaju kolorami, wzbudzając powszechny podziw u osób, które były świadkami tych blisko dwugodzinnych prób świetlnych.
- To co mogliśmy wówczas zobaczyć to był tylko fragment tego, jak miejsce to mogłoby się finalnie prezentować. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej techniki nasza wieża mogła mienić się całą paletą barw. Niestety koszty nas przerosły - wyjaśnia Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.
Pełna iluminacja tarnowskiej wieży ciśnień, według szacunkowych wyliczeń, to wydatek kilkaset tysięcy złotych. Wodociągi nie planują oświetlenia "bani" zwykłymi reflektorami, gdyż - jak wyjaśnia Tadeusz Rzepecki - mogłoby to zostać odebrane niekorzystnie przez mieszkańców sąsiadujących z nią bloków. - Nie chcemy świecić komuś nocami po oknach, a taka sytuacja byłaby niestety nieunikniona. Co innego punktowe oświetlenie, a co innego lampy dające długi strumień światła - tłumaczy prezes.
Tarnowska wieża ciśnień przechodzi właśnie remont. Trwa jej malowanie. Montowane są również kolce, które mają zapobiec zagnieżdżaniu się w niej ptactwa. Obiekt w przyszłym roku świętować będzie "czterdziestkę". Służy jako rezerwuar wody dla okolicznych osiedli mieszkaniowych oraz element stabilizujący ciśnienie w sieci wodociągowej. Jest to jedyny w Polsce obiekt tego typu używany zgodnie z przeznaczeniem.
