W przeciągu najbliższych pięciu lat TPN zamierza wydać na remonty szlaków ok. 18 mln zł. Na razie trwają prace przy remontach szlaków w Tatrach Zachodnich. To projekt remontów, którzy wystartował przed rokiem. W sumie w tym rejonie Tatr odnowionych ma zostać 16 kilometrów szlaków. - Trzeba się liczyć z utrudnieniami na szlakach. Niektóre odcinki będą czasowo zamykane. Myślimy, że zamknięcie to potrwa kilka dni – mówi Maga Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Remont szlaków w Tatrach Zachodnich pochłonie ok. 3,5 mln zł.
To jednak nie koniec remontowych prac. W tym roku z uwagi na znaczne zniszczenia wyremontowany ma zostać szlak na kopule szczytowej Giewontu. Z uwagi na miejsce, TPN zamierza zamknąć na kilka dni możliwość wejścia na Giewont. Na razie jednak jeszcze nie wiadomo dokładnie, kiedy zostanie on zamknięty. Dodatkowo w ramach działań interwencyjnych naprawiany będzie szlak na Nosal, a także z Myślenickich Turni na Kasprowy Wierch.
Jesienią zaś – o ile pogoda dopisze – mogą rozpocząć się prace na szlakach w Tatrach Wysokich. - Podpisaliśmy właśnie umowę na dofinansowanie remontu 42 kilometrów szlaków w Tatrach Wysokich. W tym momencie przygotowujemy przetarg. Jeśli uda się go rozstrzygnąć późnym latem, wówczas prace rozpoczną się jesienią – mówi Marta Mazik z TPN. W ramach tego zadania, które zostało rozpisane na 5 najbliższych lat, mają zostać wyremontowane szlaki na Orlej Perci, szlaki z Morskiego Oka do Pięciu Stawów przez Świstówkę, na Przełęcz Krzyżne, Kozi Wierch, Skrajny i Zadni Granat, Żleb Kulczyńskiego. W tym zdaniu mają zostać wymienione także niektóre sztuczne ułatwienia na szlaku – m.in. słynna drabinka na Kozi Wierch. Całość prac w Tatrach Wysokich pochłonie ok. 3,8 mln zł.
To nie wszystko. TPN pozyskał dodatkowo 5 mln zł na remont szlaków, które ucierpiały na skutek katastrof naturalnych. W ramach tego zdania wyremontowany ma zostać szlak na Rysy od Czarnego Stawu, droga pod Reglami, szlak Sucha Woda, część Doliny Tomanowej, szlak z Kasprowego Wierchu na Przełęcz pod Kopą i z Hali Kondratowej na Przełęcz Kondracka. To zadaniem jest rozpisane na lata 2019-2023.
Na koniec TPN zajmie się remontem Jaskini Mroźnej. Zadanie to pochłonie ok. 5 mln zł i ma polegać na poprawieniu samego szlaku przez jaskinię. Ponadto wymienione ma zostać oświetlenie jaskini na energooszczędne, agregaty prądotwórcze na bardziej ciche i ekologiczne. - No i przede wszystkim zabezpieczony ma zostać obryw skalny przy wyjściu z jaskini, który w dalszym ciągu stanowi zagrożenie dla ruchu turystycznego – mówi Marta Mazik.
Całość prac w jaskini ma zakończyć się do 2023 roku. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Bo oprócz zimy, firmie remontującą staną na przeszkodzie względy ochrony środowiska. W jaskini żyją bowiem nietoperze, a wokół tego rejonu swoje siedliska ma orzeł, jak również niedźwiedzie.
Szczegółowe informacje o ewentualnych zamknięciach park narodowy będzie podwał na bieżąco na swojej stronie internetowej.
WIDEO: Krótki wywiad
