https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry Słowackie. Narciarz wjechał w napiętą stalową linę ratraka. Ma głęboką ranę na szyi

red.
Horska Zachranna Służba
Fatalny wypadek narciarza skitourowego w Tatrach Słowackich. Narciarz zjeżdżający z Chopoka nie zauważył napiętej stalowej liny utrzymującej ratrak. Ta przecięła mu szyję. Narciarz miał sporo szczęście, że minęła tętnicę.

Do wypadku doszło w Wielki Czwartek w godzinach popołudniowych. Po wypadku 36-letniego narciarza na pomoc wezwani zostali ratownicy górscy, a także miejscowy strażacy. Na miejsce poleciał także śmigłowiec ratunkowy. Po dotarciu na miejsce ratownikom udało się zatamować mocno krwawiącą ranę 36-latka. Mężczyzna na pokładzie śmigłowca trafił do szpitala w Bańskiej Bystrzycy.

Jak informują ratownicy Horskiej Zachrannej Służby, do wypadku doszło po zakończeniu godzin pracy ośrodka narciarskiego.

- Pogotowie Górskie apeluje do odwiedzających ośrodki narciarskie, aby nie wjeżdżali na stoki po zakończeniu dnia pracy, gdy stoki na stoki wyjeżdżają ratraki, które są ciągnięte na linie - apelują ratownicy.

Narciarz zjeżdżając nie ma szans zobaczyć takiej liny. Taki wypadek może mieć fatalne konsekwencje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska