W półfinałach turnieju singlowego mężczyzn, Jan Zieliński pokonał Marcela Zielińskiego 6:4, 7:5, a Daniel Michalski wygrał z Filipem Peliwo 7:6(3), 6:3. W rywalizacji kobiet rozstawiona z „jedynką” Magdalena Fręch pokonała Annę Hertel 6:3, 6:1, a Martyna Kubka wygrała z Weroniką Falkowską 2:6, 6:2, 6:4.
- To był bardzo trudny mecz - ocenił swój mecz Daniel Michalski. - Pierwszy set był bardzo wyrównany. Tak naprawdę uważam, że momentami to Filip grał w nim lepiej ode mnie, a nawet przeważał na korcie. Ja przejąłem inicjatywę dopiero w tie-breaku i dzięki swojemu forhendowi oraz serwisowi rozstrzygnąłem go na swoją korzyść. W drugiej partii, mimo że na początku zostałem przełamany, czułem się już mocniejszy i zdołałem zamknąć to spotkanie"
Jego finałowy rywal przyznał, że dawno nie grał z tak dużą intensywnością.
- Na co dzień gram głównie w deblu, a tutaj jednocześnie także w singlu – powiedział Jan Zieliński. - Dzisiaj wyszedłem na kort z taktyką, na którą w sumie nie miałem siły, a do tego Marcel zagrał lepiej niż się spodziewałem. „Szacun” dla niego, już wiem, jak się znalazł w półfinale. To był bardzo ciężki mecz, na tym poziomie zmęczenia nie byłem w stanie nawet analizować tego, co się dzieje na korcie. Ale najważniejsze, że przetrwałem i udało mi się wygrać.
Broniący tytułu sprzed roku Kamil Majchrzak zakończył udział w bytomskich mistrzostwa na środowej 1/8 finału z powodu kontuzji.
Męczarnie na korcie
Reprezentująca Górnika Bytom Magdalena Fręch zagra o trzecie z rzędu mistrzostwo kraju na tych kortach.
- Przede wszystkim stoczyłam walkę sama ze sobą – wyjaśniła tenisistka, która odpadła w trzeciej rundzie tegorocznego Wimbledonu. - Na korcie męczyłam się z uderzeniami, z tym, co robiłam. Ciało nie współgrało z tym, co chciałam zrobić i z tym, jaki miałam plan. Ostatecznie przetrzymałam to spotkanie i z tego się cieszę, że zakończyło się to tak, a nie dużo większą stratą sił. Przejść z trawy na ziemię mi się w sumie udało nie najgorzej, jednak zmęczenie wynikające z Wimbledonu i całej części sezonu na trawie było tak duże, że trzy dni odpoczynku nie wystarczyły, by się w pełni zregenerować, więc to się gdzieś nawarstwiało. Dlatego teraz będę starać się jak najlepiej zregenerować przed sobotnim finałem.
W finale gry podwójnej kobiet Marcelina Podlińska i Wiktoria Rutkowska pokonały duet Zuzanna Bednarz - Zuzanna Pawlikowska 6:1, 3:6, 10-8, choć w super tie-breaku przegrywały już 1-6.
Wśród mężczyzn tytuł w deblu wywalczyli Jan Zieliński i Kacper Żuk po zwycięstwie nad parą Szymon Kielan - Filip Peliwo 6:2, 6:1.
Rok temu mistrzowie w singlu otrzymali w nagrodę Mercedesy klasy A, teraz wyjadą większymi modelami CLA. Przegrani finaliści singla dostaną po 55 tys. złotych, zwycięzcy debli – po 38 tys. na parę. Pula nagród Esvelo 96. Narodowych MP przekracza milion złotych.
