TOPR podzielił się relacją i zdjęciami z akcji ratunkowej na lawinisku. Z relacji pogotowie w Tatrach wynika, że lawina, która zeszła w niedzielę w okolicach południa, porwała nie cztery - jak w niedzielę informowali ratownicy, ale aż siedem osób.
- Najpierw do centrali TOPR dotarło zgłoszenie o dużej lawinie w rejonie Kondrackiej Przełęczy. Z pierwszych informacji wynikało, że lawina porwała trzy osoby. Jak się później okazało, lawina porwała łącznie siedem osób - opisuje zdarzenie TOPR.
Dwie z nich zostały zasypane, z czego jedna osoba (częściowo zasypana kobieta) została odkopana bez urazów jeszcze zanim ratownicy dotarli na lawinisko. Druga z zasypanych osób - 28-letni turysta - została znaleziona przez psa lawinowego po ok. dwóch godzinach od zejścia lawiny. - Turysta pomimo zaawansowanych zabiegów medycznych niestety zmarł w szpitalu w Krakowie - informuje TOPR. W wyprawę zaangażowanych było 40 ratowników TOPR.
Okazuje się, że turyści, którzy zostali porwani przez lawinę, wcześniej na swojej drodze spotkali ratownika TOPR, który ich ostrzegał, by nie szli na przełęcz.
- Zlekceważyli elementarne zasady związane z planowaniem i wyborem trasy podejścia! Nawet pomimo zwracania uwagi niektórym z nich, przez ratownika, który akurat przebywał w rejonie schroniska na Polanie Kondratowej - informuje TOPR.
W komunikacie TOPR w bardzo krytyczny sposób odniósł się do zachowania innych turystów w czasie akcji poszukiwawczej na lawinisku.
- Jesteśmy absolutnie oburzeni faktem, że przypadkowi świadkowie zdarzenia przeszkadzali ratownikom w poszukiwaniach nagrywając telefonami oraz stwarzali realne zagrożenie zejścia lawiny wtórnej na pracujących ratowników schodząc z Przełęczy Kondrackiej w momencie prowadzenia działań ratunkowych - informuje pogotowie tatrzańskiej. - Niektóre z tych osób podzieliły się nagraniami w mediach społecznościowych, stwarzając u potencjalnych odbiorców złudne wrażenie doświadczenia górskiego! Prosimy nie naśladować tych zachowań - kwitują ratownicy.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
