Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycja kiszenia kapusty. Niezwykły pokaz zespołu ,,Dolina Słomki”ze Stronia u państwa Kwitów w Jastrzębiu

Krystyna Trzupek
Krystyna Trzupek
W moim domu rodzinnym co roku kisiliśmy kapustę. Do ogromnej beczki, która mieściła ok. 300 litrów, wchodziły aż trzy osoby – nadmienia Agata Kwit, właścicielka gospodarstwa ,,W zielonym gaju".
W moim domu rodzinnym co roku kisiliśmy kapustę. Do ogromnej beczki, która mieściła ok. 300 litrów, wchodziły aż trzy osoby – nadmienia Agata Kwit, właścicielka gospodarstwa ,,W zielonym gaju". Jarosław Czaja
Jesień na polskiej wsi to czas na kiszenie kapusty. Jak dawniej kisili ją nasi dziadkowie przedstawił Zespół ,,Dolina Słomki” ze Stronia. Nagranie powstało „W Zielonym Gaju” Agaty i Krzysztofa Kwitów w Jastrzębiu.

Przepis na tradycyjną kiszoną kapustę zdradza Łukasz Liszka z ,,Doliny Słomki”:

- Kapustę szatkowano na szatkownicy. Następnie do wyparzonej beczki wkładano na początek kilka całych liści z kapusty. Potem wsypywano niewielką ilość kapusty, dodawano sól, marchewkę lub czosnek, czasem jabłko i mężczyzna ubijał to wszystko stopami. Kobiety nigdy tego nie robiły, przynamniej w naszym regionie. Następnie dosypywano kolejną porcję kapusty, dodawano sól, aż do napełnienia beczki. Nadmiar wody z ubijania wybierano z beczki i wylewano. Po napełnieniu beczki, wkładano do środka drewniane kręgi i kamień, zamykano ją szczelnie i czekano aż kapusta się zakisi.

- Planujemy przedstawić cały rok w tradycji dawnej wsi, zwłaszcza Lachów Podegrodzkich – podkreśla Jarosław Czaja – dyrektor GOKSiT w Łukowicy. - Przed nami zatem darcie pierza, podłaźniczka, kolędowanie. Końcowym efektem będzie publikacja ze zdjęciami z wszystkich nagrań – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska