Na pustym obecnie placu przy ul. Berka Joselewicza w Oświęcimiu powstaje kieszonkowy park pamięci, która przybliży wielokulturowe oblicze miasta, tworzone od XVI wieku przez chrześcijan i żydów. W tym miejscu przed II wojną światową stała wielka synagoga zburzona i spalona przez Niemców na początku okupacji w nocy z 29 na 30 listopada 1939 roku. Do tej pory o historii tego miejsca świadczyły tylko dwie tablice informacyjne. Nowy park ma zostać oddany do użytku 28 listopada.
Pomysłodawcą jest Muzeum Żydowskie w Oświęcimiu. Oprócz drzew, krzewów i kwiatów, w parku znajdzie się instalacja z historycznymi zdjęciami, modelem Wielkiej Synagogi, a także odsłoniętym fragmentem jej oryginalnej posadzki.
Placówce udało się zebrać na ten cel 300 tys. zł, z grantów, od lokalnych firm i instytucji, wsparciu osób indywidualnych z Polski i zagranicy, wśród których są potomkowie oświęcimskich Żydów.
W parku zainstalowany również trójwymiarowy model żyrandola. Oryginał przez dziesięciolecia oświetlał wnętrze świątyni. Od zburzenia świątyni spoczywał głęboko w ziemi. Udało się go odnaleźć dopiero kilkanaście lat temu podczas prac archeologicznych prowadzonych na miejscu dawnej synagogi. Tym samym każdy będzie mógł wspomóc zachowanie pamięci o historii Oszpicina (w jęz. jidysz "goście" - tak żydowscy mieszkańcy nazywali nasze miasto) Można to zrobić dołączając swoją wpłatę na zrzutka.pl. Muzeum zapowiada w zamian ciekawe nagrody.
Park będzie także miejscem wypoczynku dla mieszkańców i turystów coraz chętniej odwiedzających nie tylko były obóz, ale również oświęcimską starówkę. Będzie to ponadto kolejne ważne miejsce edukacji o wielokulturowym dziedzictwie miasta nieopodał Auschwitz dla polskiej i zagranicznej młodzieży.
W tej chwili już wielowiekowe współistnienie chrześcijan i żydów w Oświęcimiu oddają Muzeum Żydowskie z jedyną zachowaną w mieście synagogą czy klubokawiarnia Cafe Bergson, miejsce licznych wydarzeń kulturalnych.
