https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tylko do niedzieli potrwa wystawa "Wawel Wyspiańskiego". To pierwsza taka prezentacja

Anna Piątkowska
Po raz pierwszy Stanisław Wyspiański zagościł w wawelskich komnatach
Po raz pierwszy Stanisław Wyspiański zagościł w wawelskich komnatach fot. Łukasz Gągulski/PAP
Jeszcze tylko do 21 lipca na wzgórzu wawelskim będzie trwała wystawa „Wawel Wyspiańskiego” – to pierwsza taka ekspozycja na Wawelu. Zgodnie z koncepcją kuratorki ekspozycja mieści się w trzech lokalizacjach: na parterze zamku, gdzie znalazły się prace plastyczne artysty, a w budynkach 7 i 9 zaprezentowane zostaną dzieła pokazujące oddziaływanie autora „Wesela” na innych twórców. Tu znalazły się też utwory literackie.

Pretekstem dla otwartej w marcu tego roku wystawy "Wawel Wyspiańskiego" jest 120-lecie powstania dramatu Stanisława Wyspiańskiego "Akropolis", rozgrywającego się na wawelskim wzgórzu. W tym samym roku wraz z zaproszonym do współpracy architektem Władysławem Ekielskim, Wyspiański rozpoczął wielki projekt Akropolis – koncepcję zabudowy wzgórza.

Na wystawie można zobaczyć zespół niepokazywanych wcześniej rysunków, a także instalacja architektoniczna na dziedzińcu zewnętrznym, nawiązująca do bramy z projektu. Uświadamia ona skalę, jaką miały mieć budynki projektowane przez Wyspiańskiego. W stosunku bowiem do zaprezentowanej bramy miały być nawet czterokrotnie wyższe.

- Wyspiański inspirował się Wawelem przez całe życie, w całej swojej twórczości. Staramy się tą wystawą zbliżyć do jego wizji urzeczywistnionej w projekcie Akropolis, ale nie zapominamy też o dramacie „Akropolis” – wyjaśnia Marta Graczyńska, zastępczyni dyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu.

Jak wyglądałby Wawel, gdyby projekt Akropolis został zrealizowany? Z pewnością, byłby zupełnie innym miejscem niż znane nam dziś. Prace nad projektem, do którego Wyspiański zaprosił architekta Władysława Ekielskiego rozpoczęły się jesienią 1904 roku, w przededniu odzyskania wawelu z rąk wojsk austriackich stacjonujących na wzgórzu. Jak podkreśla kuratorka, projekt Akropolis był pytaniem o to, jak ma wyglądać odzyskany Wawel, jakie miałby pełnić funkcje po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

- Według Wyspiańskiego i Ekielskiego Wawel miał być sercem Polski, miały się tam mieścić zarówno budynki związane z działalnością polityczną, czyli parlament, Izba Poselska i Senat, jaki naukową w postaci Akademii Umiejętności, czy też ze sztuką, jak Muzeum Narodowe. Całość uzupełniał teatr grecki i stadion Sokole. Centrum, w którym zbiegały się wszystkie osie był plac Zwycięstwa z kolumną Nike – wyjaśnia Agnieszka Janczyk.

"Dziennik Polski" jest patronem medialnym wystawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska