FLESZ - RPP podniosła stopy procentowe

W poniedziałek 11 października trwała w Krakowie realizacja filmu dokumentalnego na zlecenie National Geographic i Channel 4 (Wielka Brytania). Jak się dowiadujemy, jest to projekt związany ze stuleciem otwarcia grobowca faraona Tutanchamona, które przypada w przyszłym roku.
W filmie pojawi się również polski epizod - słynnego otwarcia grobu króla Kazimierza IV Jagiellończyka. Te dwie historie połączono ze względu na ich podobieństwo, członkowie ekipy badawczej, którzy w 1922 r. otworzyli grobowiec faraona, zaczęli w tajemniczych okolicznościach umierać. Pięćdziesiąt lat później podobna historia wydarzyła się na Wawelu. W obu przypadkach mówiono o klątwie.
"Wielokrotnie na Wawelu badano i porządkowano groby królów, ale nigdy wcześniej coś takiego się nie wydarzyło. Od wiosny 1974 roku wiele osób z kręgu badaczy nieotwieranego grobu Kazimierza Jagiellończyka zmarło gwałtowną śmiercią - na zawał serca i wylew krwi. W ciągu dziesięciu lat ofiar ‘klątwy Jagiellończyka’ było piętnaście" – pisał krakowski dziennikarz Zbigniew Święch we wstępie do książki „Klątwy, mikroby i uczeni”, poświęconej tematyce eksploracji królewskich grobowców.
Fascynująca historia otwarcia w 1973 r. grobu Kazimierza Jagiellończyka i swoista legenda o królewskiej klątwie zostanie przypomniana po latach i szerzej rozpropagowana dzięki powstającemu filmowi dokumentalnemu. Filmowcy pojawili się m.in. w katedrze wawelskiej, na Uniwersytecie Jagiellońskim i Bibliotece Jagiellońskiej.
Kilkuosobowa ekipa z Anglii nagrywała wywiady m.in. ze wspomnianym Zbigniewem Święchem, Wiesławem Barabaszem - emerytowanym profesorem Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i szefem Katedry Mikrobiologii UR, Stanisławem Koziełem - wawelskim archeologiem czy z fotografem Adamem Bujakiem, który uwieczniał ponowny pogrzeb na Wawelu Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety.
Film będzie mówił o badaniu i konserwacji historycznych grobowców, ze szczególnym uwzględnieniem elementów toksycznych, patogennych, szkodliwych, znalezionych w takich grobowcach. Omawiane w nim będą zagrożenia mikrobiologiczne związane z pracami archeologicznymi i konserwatorskimi.
- Byłem wówczas asystentem profesora Bolesława Smyka, uczestniczyłem we wszystkich badaniach, które były później prowadzone - mówi prof. Wiesław Barabasz, wspominając słynnego odkrywcę i badacza nieznanych szczepów bakterii, znajdujących się w grobowcu króla Kazimierza Jagiellończyka. - Izolowaliśmy te wszystkie bakterie, grzyby, oznaczaliśmy je. Byłem wtedy młodym asystentem, sam do grobowca nie wchodziłem - dodaje.
Legendy związane z klątwą, która dotknęła eksploratorów królewskich grobowców, na lata stały się przedmiotem dociekań krakowskiego dziennikarza Zbigniewa Święcha, autora, m.in. wspomnianej trylogii „Klątwy, mikroby i uczeni” a także książek „Budzenie wawelskiej pani Królowej Jadwigi” i „Czakram wawelski, największa tajemnica wzgórza”. Blisko cztery dekady temu pierwsze strony europejskich dzienników donosiły o rozwikłaniu zagadki wawelskiej klątwy przez krakowskiego dziennikarza.
- Początkowo wątek grobowca Kazimierza Jagiellończyka miał być jedynie epizodem w filmie poświęconym Tutanchamonowi, jednak, gdy archeolog gromadząca materiały do filmu dotarła do książki "Klątwy, mikroby i uczeni", historie w niej opisywane okazały się tak interesujące, że w dokumencie filmowym klątwa Jagiellończyka zostanie potraktowana obszerniej - zdradza Roma Habowska, żona Zbigniewa Święcha.
Filmowcy odszukali ostatnich świadków, którzy byli bezpośrednimi uczestnikami eksploracji grobu Jagiellończyka. To właśnie oni, w ostatnich dniach, relacjonowali historie sprzed kilku dekad brytyjskiej stacji.
Jak udało nam się dowiedzieć, film ma się ukazać w przyszłym roku - w stulecie odkrycia grobowca egipskiego władcy - póki co, szczegóły związane z realizacją objęte są tajemnicą.
Gwiazdy w reklamach. To nie były oscarowe role