https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W ośrodku dla uchodźców z Ukrainy mieszkają… Romowie? Właściciel mówi o nagonce na jego obiekt

Remigiusz Szurek
Ośrodek  „Ostoja Górska Koninki” otrzymał spore dofinansowanie na przyjęcie uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
Ośrodek „Ostoja Górska Koninki” otrzymał spore dofinansowanie na przyjęcie uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy archiwum ośrodka
W trakcie ostatniej sesji Rady Powiatu Limanowskiego dyskutowano m.in. o powiększającej się liczbie uchodźców w ośrodku „Ostoja Górska Koninki” w Porębie Wielkiej. Poruszono też kwestię obecności w tym miejscu osób narodowości romskiej. Przypomniano, że na teren ośrodka nie wpuszczono inspektorów z nadzoru budowlanego. O co chodzi i co na ten temat ma do powiedzenia właściciel Józef Pasek?

Radna powiatowa Ewa Filipiak przypomniała, że ośrodek otrzymał spore dofinansowanie na przyjęcie uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Tylko w ubiegłym roku miała to być kwota kilku mln zł. Teraz okazuje się, że w opisywanym miejscu ma przebywać spora liczba osób narodowości romskiej, która nawet nie mówią po ukraińsku.

- Nie da się ukryć, że jest to spory problem. Już w trakcie sesji Rady Gminy Niedźwiedź mieszkańcy zgłaszali pewne nieprawidłowości, chcieli dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, byli zaniepokojeni. Problem mają też uchodźcy z Ukrainy. Nie chciałabym, by dochodziło tam do eskalacji problemów społecznych – wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

O jakich problemach mowa? Mieszkańcy Poręby Wielkiej mają nie czuć się bezpiecznie w swojej okolicy. Poza tym, jak podnoszą prosząc o anonimowość, tak malowniczy region powinien stawiać przede wszystkim na turystykę...

Radna Filipiak zastanawia się, skąd w ośrodku znaleźli się Romowie. Mówi się, że może ich być kilkadziesiąt, a samych Ukraińców kilkuset. Dokładne dane nie są znane.

- Dla mnie to zaskakujące. Czy wpływ na taki stan rzeczy mają finanse? Zamierzenie było takie, by w ośrodku mieszkały osoby pokrzywdzone przez działania wojenne, a z tego co wiemy, jest z tym nieco inaczej – zaznacza Filipiak.

Właściciel widzi sprawę inaczej

Właściciel ośrodka Józef Pasek nie śledził tego, co dzieje się na sesji. Jest jednak zdziwiony obecnym zamieszaniem.

- Oczywiście, jeśli ktoś daje takie zarzuty, że nie są to uchodźcy z Ukrainy, to wysyłam taką osobę do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Tam są wszelkie dane o tych osobach, czy mają one status obywatela Ukrainy, czy też go nie mają. Tam, gdzie robi się wiele dobra, atakuje również zło. Odzywają się osoby w ogóle nie mające pojęcia o temacie uchodźców. Nie wiedzą, skąd te osoby przyjechały. My robimy wszystko zgodnie z przepisami – powiedział nam nie kryjąc zdenerwowania właściciel ośrrodka „Ostoja Górska Koninki”.

A jak Józef Pasek zapatruje się na kwestię nie wpuszczenia inspektorów z nadzoru budowlanego na teren ośrodka?

- Jeśli nadzór budowlany chce skontrolować dany obiekt, to wcześniej powinien umówić się na wizytę. Nadzór pojawił się u nas znienacka 3 listopada, gdy byłem na wyjeździe, odwiedzając groby bliskich. Na miejscu nie było nikogo odpowiedzialnego, by przedstawić nadzorowi odpowiednie dokumenty. Po moim powrocie przez ePUAP wysłałem wszelkie protokoły. Nie mam sobie nic do zarzucenia - podkreśla Pasek. - To jakaś nagonka na mnie. Tyle dobrego zrobiliśmy od początku wojny. To, że jesteśmy numerem jeden jeśli mowa o przyjętych uchodźcach to prawda, ale pytanie jest inne - jaki obiekt w powiecie ma takie zasoby, by pomagać uchodźcom, jak nasz?

Pytany o osoby narodowości romskiej, których wielu ma przebywać w ośrodku, nie odpowiada wprost.

- Jest w tym wiele kłamstwa. Jeśli jest matka z ósemką dzieci w różnym wieku, jeśli komuś przeszkadzają dzieci siedzące na przystanku, oczekujące na swoją mamę to ja nie mam szacunku do ludzi, którym to przeszkadza. Nikt nie pofatyguje się, nie porozmawia. Panu z Krakowa przeszkadza to, że dzieci patrzą na jego basen za ogrodzeniem - podsumowuje Józef Pasek.

Zjechali z całej Europy do Nowego Sącza, by wyciskać sztangę

od 16 lat
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert
To dramat co ten człowiek zrobił z tym pięknym niegdyś miejscem...Bywam często w Koninkach - takiego [wulgaryzm]u i nieporządku tam niebyło nigdy od komuny, gdy ten ośrodek postawili. Już na parkingu ludzie są zaczepiani przez Romów którzy wciskają rozmaite badziewie, wszędzie wrzaski, nagabywanie. Potrzeby fizjologiczne załatwiane ot tak, gdzie przyjdzie ochota. Właściciel bredzi o tym ile "dobra" robi - zapomina dodać kto jest sponsorem tego wszystkiego a kto beneficjentem - bo za tych ludzi płacimy MY WSZYSCY. Polaka nie stać nie raz było tam przyjechać bo kosztowało ponad 100 zł za dobę, ale teraz ma płacić za Romów tam mieszkają[wulgaryzm]h.

Z klimatycznej miejscówki zrobiono zaśmiecony obóz cygański - dość tego! Niech sobie zabiera ich do siebie do domu robić "dobro" ale tym razem wreszcie za swoje!
K
Karol
Kwaczystowskie rusofoby zafundowały Polakom na utrzymanie nie tylko nachodźców z zachodniej Ukrainy gdzie nie ma wojny, ale także Cyganów. Kto płaci za ten hotel z basenem ? Dość tych wczasów, niech wracają odbudowywać swój kraj, ofensywa ukraińska dotarła ponoć już pod Moskwę.
M
Mam k dość
Basen za darmo , a my zapierda lamy od rana do wieczora
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska