W Tatrach z dnia na dzień maleje pokrywa śnieżna. Wszystko za sprawą dodatnich temperatur i słonecznych dni. Cały czas można jednak natrafić na płaty śniegu, po których poruszanie się bez raków i czekana jest bardzo ryzykowne.
- W wyższych partiach Tatr, zwłaszcza po północnej stronie grani i w miejscach na ogół zacienionych, występują jeszcze miejscami większe ilości śniegu. Należy zachować tam szczególną ostrożność, gdyż poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem. Poruszanie się w tych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopatka) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - informują w komunikacie turystycznym pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego cały czas informują o zagrożeniu lawinowym. Od wysokości 1900 m n.p.m. obowiązuje pierwszy stopień. - Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin - informują w komunikacie lawinowym ratownicy TOPR.
Cisza, brak tłumów i dym z papierosów. W Tatrach można złapa...
