Tegoroczny sezon na krokusy był z lekkim opóźnieniem, na dodatek przerywany. Jak już krokusy zaczęły kwitnąć, spadł śnieg i nadszedł chłód. Dość długo musieliśmy czekać na wysyp krokusów w Tatrach. Ale w końcu się doczekaliśmy.
W weekend te fioletowy kwiaty rozkwitły na całego. Fioletowa zrobiła się Dolina Chochołowska i Kalatówki. To dwa miejsca w górach, gdzie kwitnie najwięcej krokusów. O ile w weekend do Chochołowskiej ruszyły tłumy, o tyle na Kalatówkach było stosunkowo pusto. A pięknych kwiatów na tle ośnieżonego Kasprowego Wierchu nie brakowało.
Mimo, że kwiaty kwitną niemal przy szlaku, niektórzy turyści postanowiło wejść na polanę pełną krokusów. Ignorowali oznaczenia o zakazie spacerowania i żerdzie położone w poprzek szlaku. Tymczasem trzeba pamiętać, że kwiaty te są pod ścisłą ochroną w Tatrach - tak zresztą jak i wszystko co w górach rośnie. Nie wolno ich zrywać, czy deptać. Stąd zakazy wędrowania przez środek polany.
Brama w Gorce będzie wielką turystyczną atrakcją. Nowe centr...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
