https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Górale przedsiębiorcy mają dość władzy. Chcieli wręczyć Kaczyńskiemu "prezent"

Łukasz Bobek
Wolni Przedsiębiorcy z Zakopanego pojechali w sobotę do Warszawy na obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zabrali ze sobą taczki z podobizną Jarosława Kaczyńskiego. Próbowali je wręczyć prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Jednak bezskutecznie.

Z Podhala do stolicy ruszyli Gerard Wolski i Paweł Drabik - obaj prowadzą pod Giewontem biznesy turystyczne, które mocno ucierpiały przez pandemię. Towarzyszył im Artur "Baca" Bacowski, restaurator, bloger i propagator kuchni góralskiej.

Panowie zabrali ze sobą taczki z kukłą, na której znalazła się podobizna Jarosława Kaczyńskiego i napis "Jeśli ktoś nie jest w stanie być odpowiedzialnym politykiem w takich warunkach, to znaczy, że się do niej po prostu nie nadaje". Panowie już kilka dni wcześniej zapowiadali, że będą chcieli przekazać prezent Kaczyńskiemu i prezydentowi Andrzejowi Dudzie. W ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rządu.

Jednak nie udało się im to. Podobnie jak inni protestujący nie zostali wpuszczeni na Plac Piłsudskiego, gdzie odbywały się uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu sprzed 11 lat. Placu pilnowała policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wolni Przedsiębiorcy i jeszcze z Zakopanego , przecież wy jesteście skazani na turystów . Narażacie turystów na zarazę może i na śmierć, poszkodowany przez was powinien mieć prawo do odszkodowania .

G
Gość

Górale:)A w wyborach i tak Pys w gorach wygra....

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska