Wieczysta Kraków - Beskid Andrychów 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Majewski 51 karny, 2:0 Jankowski 90+1.
Wieczysta: Plewka - Bąk, Michalski, Jampich, Guzik - Kołodziej, Pietras - Peszko (73 Linca), Majewski (70 Misak), Hebel (85 Frańczak) – Jankowski.
Beskid: Zaremba – Tylek, Wadas, Kapera, Koczur – Koim, Nagi, Kasiński, Mizera (67 Drabik), Tatarczyk (22 Kantyka) – Ceglarz.
Sędziował: Dawid Gaździak (Nowy Targ). Żółta kartka: Misak. Widzów: 350.
Wieczysta Kraków - Beskid Andrychów. Kibice Wieczystej na me...
Pomysł na obronę przed Wieczystą Beskid miał, a sztukę obrony opanował dobrze. W pierwszej połowie wprawdzie raz piłka znalazła się w jego siatce, ale po strzale Jankowskiego sędzia musiał odgwizdać spalonego. No i po 45 minutach było 0:0.
Krakowianie ten stan rzeczy zmienili w 51 min. Najpierw był faul Tylka na Peszce, w efekcie rzut karny. Wieczysta parę ich już w tym sezonie zmarnowała, ale tym razem Majewski pokonał bramkarza. To jego 28. gol w tym sezonie – wobec 29 trafień Peszki walka o tytuł króla strzelców krakowsko-oświęcimskiej IV ligi zapowiada się ciekawie.
Podwyższyć wynik szybko mógł Guzik – z 10 m strzelił po ziemi prosto w Zarembę, następnie Jankowski spudłował główkując po rzucie rożnym.
Wieczysta - Podhale. Kibice na meczu Pucharu Polski ZDJĘCIA
A w 74 min - atak Beskidu, zamieszanie w polu bramkowym, i strzał Drabika do siatki! Andrychowianie zaczęli się cieszyć, ale sędzia ich zgasił, pokazując, że w tej akcji jeden z nich odbił piłkę ręką. Nie da się ukrywać, że to kontrowersyjna decyzja.
Wieczysta prowadziła grę, naciskała, ale grała mało przekonująco. Stwarzała mało okazji, choć trzeba przyznać też, że dobrze bronił Zaremba; w 82 min nie pokonał po główkując Jankowski.
W końcówce dali o sobie znać dżentelmeni, którzy przyjechali dopingować Beskid. Odpalili środki pirotechniczne, wyśpiewali wulgarne zwrotki na największe krakowskie kluby, a gdy ktoś ze strony kibiców zwrócił im uwagę - ruszyli w stronę sektorów zajmowanych przez żółto-czarnych. Takiej żenady na tym stadionie jeszcze nie oglądano.
W czasie akcji na trybunach Jankowski trafił na 2:0, dobijając swój strzał. Ale to nie był dobry mecz Wieczystej.
Wieczysta w Myślenicach. Stadion Dalinu wypełnił się publicz...
