https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wieczysta Kraków. Dawid Linca dał prowadzenie, ale Gruzini okazali się lepsi

Tomasz Bochenek
Dawid Linca strzelił bramkę dla Wieczystej
Dawid Linca strzelił bramkę dla Wieczystej Tomasz Bochenek
Wieczysta Kraków. W drugim sparingu rozegranym we wtorek 14 lutego w tureckim Belku Wieczysta przegrała 1:2 z gruzińskim drugoligowcem Kolkheti Poti. Kilka godzin wcześniej, na tym samym boisku w kompleksie Susesi Luxury Resort krakowianie zwyciężyli młodzieżową drużynę Metalista Charków 4:2.

Wieczysta Kraków - Kolkheti Poti 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Linca 24, 1:1 Sichinava 64, 1:2 Japiaszwili 68.
Wieczysta: Krawczyk - Hoyo-Kowalski, Faworow, Koncewicz-Żyłka, Bąk - Linca, Jampich, Pałaszewski, Hebel, Danielak - Skoczeń (65 Orlak).

W starciu z Gruzinami trener Dariusz Marzec wystawił dość mocną defensywę i - w większości - zawodników drugiego planu w pozostałych formacjach. Obóz w Turcji to bardzo budujący czas przede wszystkim dla Oliwiera Skoczenia, 16-letniego wychowanka Armatury Kraków, który strzelił już tu gola w meczu z reprezentacją Tadżykistanu do lat 20, a dziś zaliczył 20 minut z Metalistem i zagrał od pierwszego gwizdka z Kolkheti.

Gruzini zaczęli wysokim pressingiem, prowadzili grę. Jednak Wieczysta dobrze się broniła, a w 24 min wykorzystała błąd przeciwnika. Maksymilian Hebel przechwycił piłkę, nastąpiło rozegranie, a gdy futbolówka wróciła do Hebla - zagrał prostopadle do Dawida Lincy. No i on w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza.

Linca w Turcji walczy o poprawę swojej pozycji w zespole. Po 31 sierpnia (Puchar Polski z Radunią Stężyca) nie zagrał już w I drużynie w meczu o stawkę, co oznacza, że nie zagrał ani raz, odkąd Wieczystą prowadzi trener Dariusz Marzec. Występował jedynie w rezerwach. W sparingu z Gruzinami dwie minuty po zdobyciu gola popisał się kolejną fajną akcją - ale tym razem po udanych zwodach uderzył niecelnie. Później też w paru momentach pokazał się z niezłej strony.

Po przerwie rywale dokonywali zmian w składzie, krakowianie bronili się słabiej. Ekipa Kolkheti wyrównała w 64 min - po ataku prawą flanką i strzale z ok. 20 metrów. A za moment wyszła na prowadzenie: po dośrodkowaniu zza narożnika "16", które nastąpiło to rozegraniu rzutu rożnego. W międzyczasie na placu pojawił się drugi z juniorów Wieczystej przebywających na zgrupowaniu, Jakub Orlak.

W Turcji krakowianie rozegrają jeszcze dwa sparingi - oba w piątek 17 lutego (zmierzą się m.in. z Inhulcem Petrowe z ukraińskiej ekstraklasy). Następnego dnia Wieczysta wróci do Polski.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska