Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Teraz z wieży można podziwiać panoramę 360 stopni od Tatr przez Beskidy aż po Bieszczady i jest to już całkowicie legalne. Łączna wartość tej inwestycji to 1,6 mln złotych. Ponad pół miliona dotacji gmina uzyskała z funduszy rządowych, natomiast resztę stanowi wkład własny samorządu.
- Jesteśmy w przysiółku Wiatrówki i jak nazwa wskazuje, jest tu nie tylko wysoko, ale też wietrznie - mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica. - Nie bez powodu właśnie to miejsce zostało wybrane na lokalizację wieży widokowej, która stoi tuż za mną - dodaje.
Od wczoraj (12 grudnia) każdy, kto tylko się tam zjawi, może już całkowicie legalnie wejść na wieże i o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne porozdziawiać panoramy ciągnące się od Tatr na zachodzie poprzez Beskidy na południu i południowym zachodzie, Bieszczady na południowym wschodzie a na Pogórzach rozciągających się na północ i północny wschód skończywszy. Na użytkowanie wieży gmina dostała pozwolenie od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
- By dostać się do wieży trzeba albo przejść od centrum Moszczenicy około dwóch kilometrów, albo podjechać tu samochodem - stwierdza wójt. - Od parkingu jaki przygotowaliśmy wzdłuż drogi, każdy będzie musiał pokonać około 60 metrów łagodnym podejściem, by potem wspiąć na po schodach na wieże - podkreśla.
Węża do górnego podestu ma wysokość 20 metrów a jej koszt to w sumie 1,6 miliona złotych, z czego ponad 500 tysięcy to dofinansowanie w rządowego funduszu inwestycji lokalnych.
Wieża ma dwa podesty, pierwszy z nich znajduje się na wysokości około 3,5 metra nad poziomem gruntu. Zarówno podesty jak i schody wykonane są z impregnowanych desek sosnowych.
- Ten pierwszy podest jest przeznaczony bardziej dla dzieci bądź tez dla osób, które mają lęk wysokości - zatacza Jerzy Wałęga. - Z tego pomostu oczywiście przy dobrej widoczność będzie świetnie widać tatry- dopowiada.
Z górnego pomostu widoki są o wiele ciekawsze, a dodatkowo dach chroni przed opadami. Tu przy podmuchach wiatru daje się odczuć delikatne kiwanie się obiektu, niemające jednak jakiegokolwiek wpływu na bezpieczeństwo tych, którzy znaleźli się na górnym pomoście.
- By w pełni podziwiać panoramy, warto wybierając się na Wiatrówki wziąć ze sobą lornetkę - zachęca wójt. - Oczywiście gdy warunki będą na tyle dobre, że poprawi się widoczność. Obserwując okolicę można będzie dostrzec wiele ciekawych obiektów nie tylko same pasma gór - podkreśla.