18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack: koszykówka z przytupem i mistrz Polski na kolanach!

Wojciech Batko
Oj szalała, szalała! Na koszykarskim parkiecie oczywiście i nie tylko Ewelina Kobryn, ale wszystkie wiślaczki. Efekt? Pogrom gdyńskiego Lotosu
Oj szalała, szalała! Na koszykarskim parkiecie oczywiście i nie tylko Ewelina Kobryn, ale wszystkie wiślaczki. Efekt? Pogrom gdyńskiego Lotosu Janek Hubrich
Koszykarki Wisły Can-Pack miały do "pogadania" z Lotosem tylko, że w niedzielne popołudnie nie było dyskusji między mistrzem Polski, a podrażnionym w ambicjach pretendentem spod Wawelu.

Licznie zebrani kibice byli świadkami sportowego monologu krakowianek, który zaowocował pogromem utytułowanego przeciwnika!

- Zagrały z przytupem, jakby tańczyły krakowiaka - zauważył jeden z kibiców i chyba najcelniej oddał przebieg potyczki. Wagi sukcesu absolutnie nie umniejsza też aktualna siła Lotosu, a raczej... "bezsiła". Skoro niezbyt chętny do komplementowania trener Hernandez przyznał, że jego drużyna zagrała kompletne spotkanie, to po prostu tak było!

Tylko na początku pierwszej kwarty w sercach Lotosu mogła tlić się iskierka nadziei. Przy prowadzeniu 2:0 w drugiej i 7:4 w czwartej minucie. Wynikało to przede wszystkim z tzw. wchodzenia wiślaczek w rytm gry. A kiedy już (gdzieś w 6 min) "Biała Gwiazda" osiągnęła swoją orbitę, mistrz z Gdyni mógł jedynie prosić o łagodny wymiar kary.

Niewiele wskórał, gdyż gospodynie są naprawdę wściekłe po przegranej z Mondeville. - Musimy się odegrać na Lotosie i Pecsu! - zapowiadała Ewelina Kobryn. Tym samym Lotos już przed meczem był bez szans...

Do przerwy było "tylko" 13 punktów nadróbki, co okazało się uwerturą do popisu w drugiej odsłonie. Już w 23 min przewaga wzrosła do 22 "oczek" (48:26). Największą zanotowano w 36 min - 77:41. Różnica wynosiła 36 punktów, co równało się deklasacji!

Niestety, nie wszystko ułożyło się dla Wisły pomyślnie. W 2. kwarcie urazu stopy doznała bowiem Gunta Baśko. Po wizycie w szpitalu okazało się, że Łotyszka ma złamane kości stopy i kończyna musiała powędrować do gipsu. W tym roku sympatycznej koszykarki możemy już nie zobaczyć na parkiecie.


Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 82:54 (18:14, 21:12, 24:12, 19:16)

Sędziowali: T. Kudlicki i A. Fiedler.
Widzów: 1200.
Wisła: Phillips 16 (1x3), Kobryn 16, Burse 11, Krężel 8 (2x3), Jelavić 4 - Pawlak 19 (4x3), Gburczyk-Sikora 6, Vucurović 2, grały też Baśko i Gawor. Trener: Jose Ignacio Hernandez.
Lotos: Wright 16, Mieloszyńska 8 (1x3), Bjelica 9, Irvin 7, Kaczmarska 0 - Babkina 8, Misiuk 4, Tomiałowicz 2, grały też Ziętara, Jujka i Sosnowska. Trener: Dariusz Raczyński.

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziśZobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska