Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła chce więcej biletów od Szawli

Bartosz Karcz
Piłkarze Wisły musieli we wtorek przed południem zmienić plany. Zamiast treningu na boisku zakopiańskiego COS, wiślacy przenieśli się do Waksmundu. Wszystko przez deszcz, który zalał zakopiańskie boisko i nie dało się na nim normalnie trenować.

W ten sposób podopiecznych Henryka Kasperczaka przyjął stadion Huraganu Waksmund, a zajęcia drużyny śledziło kilkadziesiąt osób. Po południu wszystko już wróciło do normy, boisko w Zakopanem trochę wyschło i drużyna mogła na nim normalnie trenować.

Na razie indywidualnie trenuje Mateusz Kowalski, który ma niewielkie problemy z mięśniem czworogłowym prawej nogi. Z tego powodu gdy reszta zespołu trenowała pod okiem trenera Kasperczaka, "Kowal" pracował z Danielem Michalczykiem. Zespół przygotowuje się zatem do sezonu, a w Krakowie powoli rusza akcja Szawle.

Wisła już zwróciła się do rywala z Litwy z prośbą o większą pulę biletów dla krakowskich kibiców. Normalnie w takich przypadkach gościom przysługuje regulaminowe pięć procent pojemności stadionu. Ponieważ jednak obiekt w Szawlach może pomieścić raptem 2500 fanów, w Krakowie uznano, że to stanowczo za mało i poproszono Litwinów o 500 wejściówek. Gospodarze pierwszego meczu w Lidze Europejskiej mają się zastanowić i odpowiedzieć Wiśle w najbliższych dniach czy będzie możliwość zwiększenia puli.

- Dla naszych kibiców tak bliski wyjazd w europejskich pucharach to spora atrakcja, dlatego spodziewamy się sporego zainteresowania biletami na mecz w Szawlach - mówi rzecznik prasowy Wisły, Adrian Ochalik. - Mamy nadzieję, że Litwini pozytywnie odpowiedzą na naszą prośbę. Bez względu jednak czy będzie więcej biletów czy też zostaniemy przy regulaminowej puli, wejściówki będą do nabycia w Krakowie.

Przygotowania do meczu z Litwinami ruszyły też od strony czysto sportowej. Już we wtorek w Szawlach gościł Ryszard Czerwiec, który oglądał rywala Wisły w ligowym meczu z Atletasem Kowno. Rywal "Białej Gwiazdy" męczył się w tym spotkaniu z najsłabszą drużyną litewskiej ekstraklasy. Atletas prowadzenie uzyskał w 12 min po strzale Vaidasa Macianskisa. Gospodarze wyrównali dopiero na dziesięć minut przed zakończeniem spotkania po uderzeniu Mantasa Kuklysa. Więcej bramek w tym meczu już nie padło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska