W wewnętrznej grze wiślaków dominował zespół, który ma walczyć o awans do 3. ligi, ale nie mogło być inaczej. Po pierwsze dlatego, że to piłkarze, którzy w ostatnich latach należeli do absolutnej czołówki Centralnej Ligi Juniorów U-19 dwa razy z rzędu zajmując czwarte miejsce z punktem straty do podium. A po drugie dołączyli do nich także wszyscy ci, którzy wyróżniali się w młodszych rocznikach. Na dodatek tego dnia zostali wzmocnieni przez Mariusza Kutwę i Marcina Bartonia, którzy od kilku tygodni trenują z pierwszym zespołem Radosława Sobolewskiego i aspirują do występów w I lidze.
Tymczasem nowy zespół, który ma walczyć o utrzymanie w CLJ U-19, powstał na dniach, pod okiem nowego pierwszego trenera Karola Nędzy (zastąpił Adriana Filipka) i jego asystenta Łukasza Kawy trenuje dopiero od poniedziałku. Stopniowo dołączają do niego zawodnicy pozyskani z innych klubów, dla których sobotni występ był debiutem w wiślackich barwach. Mowa o Marcinie Rapaczu (umowa do 30 czerwca 2025 roku), stoperze z Pcimianki, który był wypożyczony w minionym sezonie do drużyny U-17 Hutnika Kraków czy o napastniku Wiktorze Benedyktowiczu (30 czerwca 2026 r.), który przybył tego lata ze Śląska Wrocław (zdegradowanego z CLJ U-19).
Na boisku błyszczeli przede wszystkim ci, którzy będą stanowić kręgosłup drużyny w 4. lidze, a więc bramkarz Patryk Letkiewicz (akurat w sobotę nie miał wielu okazji, by się wykazać), stoper Jakub Złoch (był kuszony przez inne kluby, ale udało się go namówić na przedłużenie kontraktu do 30 czerwca 2025 roku), defensywny pomocnik Mariusz Kutwa i napastnik Marcin Bartoń.
Ten ostatni zdobył bramki numer 1 (uderzenie piłki głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego) i 3 (płaski strzał z pola karnego), jego trafienia przedzieliło skuteczne uderzenie Mateusza Stanka. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, w drugiej zawodnikom rezerw, którzy wyraźnie dominowali przez całe spotkanie, brakowało skuteczności (raz piłka obiła poprzeczkę).
Do przerwy partnerem Złocha na środku obrony w zespole rezerw był Dani Ramirez, syn dyrektora sportowego Wisły Kiko Ramireza.
