WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Jedno jest pewne, Wisłę czeka przebudowa składu. I to bez względu na to czy będzie grała w ekstraklasie czy w I lidze. W klubie analizowano w ostatnim czasie sytuację, również grę poszczególnych piłkarzy i niedługo zaczną wchodzić w życie pewne decyzje związane z kontraktami. Najważniejsza sprawa to chęć zatrzymania Angela Rodado. I to niezależnie od tego czy Wisła do ekstraklasy awansuje czy pozostanie w I lidze. Hiszpan ma kontrakt ważny jeszcze przez rok, dokładnie do końca czerwca 2025 roku, ale Wisła złoży mu po zakończeniu sezonu konkretną ofertę przedłużenia umowy. Zresztą to nie jest tak, że temat jest całkiem nowy. W zasadzie można powiedzieć, że w Wiśle pracują nad tym od kilku miesięcy. Rozmowy prezesa Jarosława Królewskiego z menedżerem zawodnika, również nim samym toczą się dobrej atmosferze, bo Rodado czuje się bardzo dobrze w Krakowie. Zresztą chyba nikt nie ma wątpliwości jak mocno zaangażowany jest w grę, w życie zespołu. Czy to zaowocuje nowym kontraktem również wtedy, jeśli Wisła nie awansowałaby do ekstraklasy? Trudno w tej chwili spekulować. Konkretna oferta zostanie jednak Hiszpanowi złożona.
Co istotne, na ten moment nie ma w Wiśle żadnej oferty transferowej dla Angela Rodado. Co prawda media, m.in. portal lodzkisport.pl donosiły, że zainteresowany pozyskaniem hiszpańskiego napastnika miałby być Widzew Łódź, ale jak się dowiedzieliśmy, że ze strony tego klubu póki co, nie było nawet wstępnego zapytania o Angela Rodado.
Dodajmy, że prócz niego propozycję nowych umów ma dostać w Wiśle jeszcze kilku innych zawodników. I to również takich, którzy mają ważne kontrakty dłużej niż tylko do końca obecnego sezonu. „Biała Gwiazda” chciałaby je jednak przedłużyć już teraz.
Wkrótce powinna natomiast zakończyć się saga z umowami Igora Łasickiego i Bartosz Jarocha. Warunki nowych kontraktów tych zawodników wynegocjowano już dawno, ale wciąż coś stało na przeszkodzie, żeby się spotkać, podpisać i oficjalnie ogłosić wejście w życie nowych umów. Choć obaj piłkarze są obecnie kontuzjowani, w Wiśle nikt oczywiście nie ma zamiaru zmieniać warunków wynegocjowanych wcześniej. Kontrakty zostaną podpisane zgodnie z tym, co obie strony ustaliły.
