Korczyk jest wychowankiem Wisły i nie byłoby w podpisaniu z nim kontraktu niczego szczególnego, gdyby nie fakt, że jeszcze kilka dni temu wydawało się, że „Biała Gwiazda” straci tego utalentowanego zawodnika. Propozycję zawodowego kontraktu złożyła mu bowiem również Pogoń Szczecin. Sprawa była na tyle zaawansowana, że Korczyk pojechał nawet do Szczecina i wiele wskazywało na to, że właśnie w ekipie „Portowców” będzie kontynuował karierę. Ostatecznie władzom Wisły udało się jednak przekonać tego obrońcę, żeby został w Krakowie.
On sam dla oficjalnego serwisu internetowego Wisły tak mówi o swojej sytuacji: – Poszukiwałem miejsca, które zagwarantuje mi największą możliwość rozwoju. Do gry włączyła się Pogoń, wobec czego pojechałem do Szczecina wysłuchać jej propozycji. Po długim namyśle i uwzględnieniu wszystkich za i przeciw, doszedłem do wniosku, że odejście z Wisły byłoby błędem i tu chciałbym kontynuować swoją karierę. Kraków to mój dom.