WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Na początku roku Niemiec ma nieco problemów kadrowych. Nie ze wszystkich zawodników będzie mógł skorzystać w konfrontacji z Piastem. - Zapisałem sobie to na kartce - mówi Hyballa, pytany o to, kto w niedzielę nie będzie mógł wystąpić. Szybko dodaje: - Nie zagrają tylko zawodnicy kontuzjowani, choć niektórzy z nich już biegają, trenują. Wystąpić nie będą mogli: Basha, Gruszkowski, Niepsuj, Kuveljić, Abramowicz (po kilku godzinach okazało się, że akurat ten zawodnik już został sprzedany do Radomiaka, przyp. red.) i Duda.
Szkoleniowiec będzie mógł natomiast skorzystać z nowych nabytków Wisły, która ostatnio sprowadziła napastnika Żana Medveda i obrońcę Souleymane’a Kone. Czy któryś z nich zagra od początku już w pierwszym meczu 2021 roku? Raczej należy w to wątpić, choć Hyballa mówi o nich: - Powalczyć o swoje miejsce musi każdy w drużynie, ale na pewno obaj będą w kadrze meczowej. Czy zagrają, to jeszcze się okaże.
Hyballa jest w Polsce dość krótko, ale już zdążył przygotować się pod kątem przeciwnika. Pytany o Piasta Gliwice, bez zastanowienia wymienia zalety zespołu Waldemara Fornalika:
- Piast to bardzo dobra, interesująca drużyna. Bardzo dobrze kontrująca. Zawodnicy często zmieniają pozycje w ofensywie. Często grają w ustawieniu 1-4-4-2. Grają bardzo szybką piłkę. Jest to po prostu bardzo dobra i groźna drużyna i dlatego będziemy musieli się natrudzić, żeby trzy punkty został przy nas.
Wisła to nie tylko „gegenpressing”
Dziennikarze dopytywali, czy już w meczu z Piastem zobaczymy pełnię słynnego już „gegenpressingu” Petera Hyballi. Ten miał kilka tygodni, żeby mocno popracować nad tym aspektem z zespołem. Mówi jednak na ten temat: -Nie trenowaliśmy tylko pressingu. Oczywiście bardzo często jest używane określenie „gegenpressing” i niektóre jego aspekty poprawiliśmy w okresie przygotowawczym. Trenowaliśmy jednak również ofensywę, defensywę. Naprawdę, cała drużyna wykonała bardzo dobrą pracę. Jak wiadomo, nie byliśmy na zgrupowaniu, trenowaliśmy tylko w Myślenicach, ale muszę pochwalić drużynę, bo wykonała bardzo dobrą pracę.
Wisła w sparingach stwarzała dużo sytuacji, nawet bardzo dużo, jeśli porównać to do jesiennych dokonań zespołu. Wiele z takich okazji jednak marnowała, choć Peter Hyballa mniej surowo patrzy na dokonania swoich podopiecznych w grach kontrolnych. - Nie uważam, żebyśmy mieli słabą skuteczność w sparingach. Dużo graliśmy, dużo było też zmian w czasie gry. Po to są te sparingi, żeby cały czas się poprawiać.
Szansa na debiut w Wiśle Piotra Starzyńskiego
Wisła w zimie nieco się zmienia. Pytany, na jakie pozycje jeszcze mogą przyjść zawodnicy, Peter Hyballa nieco ucieka od odpowiedzi, bo mówi:
- Cały czas pracujemy nad transferami, ale ja jestem trenerem i nie jest moją rolą wypowiadanie się na ten temat. To zadanie władz klubu.
My dodajmy, że do rozgrywek ekstraklasy został zgłoszony 17-letni Piotr Starzyński, który z bardzo dobrej strony pokazywał się w sparingach. Debiut tego młodego chłopaka już wkrótce jest bardzo możliwy. Kto wie, może zagra już w niedzielę.
Na koniec konferencji przed meczem z Piastem padło jeszcze pytanie o Tima Halla, który w jednym z wywiadów miał powiedzieć, że musiał odejść z Wisły, bo trener Hyballa go nie szanował. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” poproszony o komentarz do tych słów, odparł: - W Wiśle Kraków wszyscy ciężko pracują, wszyscy się starają. Mamy bardzo dobre relacje między sobą. Tim Hall już mnie nie interesuje, udanej podróży i do widzenia…
- Tak mieszkają gwiazdy sportu! Zobacz apartamenty Małysza, Lewandowskiego, Kubackiego
- Były piłkarz Wisły musi odejść z klubu. Winne kontuzje
- Były piłkarz Cracovii trenerem na Zanzibarze!
- Piękna dziewczyna nowego napastnika Wisły Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2021 w piłkarskiej ekstraklasie
- Wisła Kraków. Transfery, wypożyczenia, plotki - zima 2021
