Sunday, były piłkarz Wisły Kraków, zżył się z Wiślanami, kiedy w 2020 roku podczas pandemii spędził w Polsce kilka miesięcy. Mieszkał wtedy u Monsuru Adisy - zawodnika, którego kilka lat wcześniej sprowadził do Polski, a którego karierę cały czas pilotuje. W Nigerii były wiślak prowadzi akademię, nie przelewa się w niej. Wiślanie przekazali mu więc kilka kompletów nieużytkowanych już strojów, które wybrał w ich klubowym magazynie. Jesienią 2021 popłynęły statkiem do Nigerii, część poleciała w barażu Adisy, gdy leciał wtedy na urlop do ojczyzny.
Minął rok i społeczność Wiślan znów zadziałała na rzecz akademii Sundaya. - Tam brakuje wielu rzeczy. Sponsorzy klubu złożyli się i kupiliśmy 20 nowych piłek oraz 15 par butów. Tyle zmieściło się do dwóch walizek - mówi Janusz Morawski, dyrektor sportowy.
Społeczność Wiślan, w około 50-osobowym składzie - złożonym z działaczy, piłkarzy, trenerów, sponsorów - weekend następujący po ostatnim meczu spędziła w Sanoku. Tego typu wyjazdy sportowo-integracyjne klub organizuje po rundach jesiennych od lat. Tym razem wyjazd nastąpił po rundzie, w której zespół spisał się znakomicie.
- Przede wszystkim - stworzenie jednej grupy czwartej ligi to był bardzo dobry ruch. Marketingowo liga jest fajnym produktem, jest ciekawsza. I dużo mocniejsza, niż czwarta liga w poprzednim kształcie. My w tej mocniejszej lidze powtórzyliśmy wynik z wiosny: 15 zwycięstw, jeden remis, jedna porażka. Straciliśmy tylko pięć punktów - analizuje Morawski. - Początek sezonu mieliśmy słabszy, ale później, gdy wkomponowaliśmy już tych zawodników, którzy doszli latem, to nasza gra wyglądała już bardzo dobrze.
Drużyna trenera Łukasza Skrzyńskiego skończyła jesień serią dziewięciu zwycięstw, w 17 meczach zdobyła 50 bramek. Najwięcej - 13 - zdobył Jakub Seweryn, który na półmetku sezonu jest liderem rankingu strzelców. Z przytupem, czterema trafieniami w spotkaniu z Radziszowianką, rundę zakończył Adisa. Dla niego to udane zakończenie trochę gorzkiego półrocza: w lipcu został wytransferowany do Puszczy Niepołomice, ale w niej się nie przebił i pod koniec sierpnia wrócił do Wiślan, na zasadzie wypożyczenia.
- Wypożyczony jest do czerwca, Puszcza ma jednak możliwość skrócenia tego wypożyczenia. Ma potrenować z Puszczą, zobaczymy, co będzie potem - komentuje dyrektor Wiślan.
Zespół wypracował sobie 9-punktową przewagę nad Bruk-Betem II i aż 15-punktową nad trzecim w tabeli Popradem Muszyna. 8-9 zawodników miało pewne miejsce w składzie, ale trener Skrzyński mógł też liczyć na mocną ławkę rezerwowych, zespół przeszedł przez jesień bez problemów kadrowych. - Wszyscy zakończyli rundę zdrowi. To jest jakiś ewenement, nie mieliśmy w tej rundzie żadnej kontuzji mięśniowej. Jedynie jakieś drobne urazy - podkreśla Janusz Morawski.
Do treningów Wiślanie wrócą w połowie stycznia. Runda wiosenna w małopolskiej IV lidze zacznie się 18 marca.
- Mundial 2022. Terminarz dzień po dniu i wyniki meczów
- Najpiękniejsze WAGs 2022! Zobaczcie najgorętsze partnerki piłkarzy
- Kibice na ulicach Kataru. Przyjechali z całego świata, także z Polski!
- Latem odeszli z Wisły Kraków. Co zdziałali w nowych klubach?
- Mundial w Katarze się zaczął! - zobacz najlepsze MEMY
- Przystojniacy na mundialu. Gdyby nie byli piłkarzami, mogliby iść do Top Model
