Nie udała się Wiślanom wyprawa do Ożarowa, gdzie Star rozgrywa swoje mecze w roli gospodarza. A ten mecz mógł się zacząć rewelacyjnie dla gości bowiem już w 2 min Cholewa znalazł się w dobrej sytuacji, ale główkował wprost w ręce bramkarza.
Miejscowi natychmiast wyszli z kontratakiem i Głaz strzałem z 7 m pokonał Ropka. Wiślanie próbowali odrobić straty, ale gospodarze skutecznie się bronili, m.in. uderzenie Radwanka obronił bramkarz.
Karnego sprokurował Stachera, wykorzystał go Szynka i sytuacja gości była już beznadziejna. Próbował jeszcze przywrócić im nadzieję Adisa, ale jego wysiłki spełzły na niczym. Star dobił rywali w końcówce gdy Stanisławski strzelił celnie z pola karnego.
Star Starachowice - Wiślanie Jaśkowice 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Głaz 3, 2:0 Szynka 67 karny, 3:0 Stanisławski 85.
Star: Lipiec – Majdanewycz, Jagiełło, Bracik, Stefański – Kośmider, Kawecki (55 Cukrowski), Handzlik (55 Ambrozik), Głaz – Szynka, Stanisławski.
Wiślanie: Ropek – Bociek, Kołodziej, Morawski – Stachera (76 Wiśniewski), Dynarek, Gądek (60 Seweryn), Krasuski (60 Rakowski), Marszalik - Cholewa (46 Adisa), Radwanek (60 Ożóg).
Sędziował: M. Sokołowski (Mińsk Maz.). Żółte kartki: Głaz - Marszalik. Widzów: 200.
