Właściciel nielegalnie zacumowanej barki pod Wawelem wykopał wzdłuż Wisły rów. - To bezprawne działanie - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta. Urzędnicy zapewniają, że dziś na miejscu wykopu pojawią się inspektorzy nadzoru budowlanego, by wyjaśnić sprawę.
Trzypiętrowa barka "Stefan Batory" pojawiła się w zakolu Wisły kilka tygodni temu. Nie ma pozwolenia na cumowanie pod Wawelem. Zarząd Infrastruktury Sportowej nakazał usunięcie barki z zajmowanego miejsca, ale jej właściciel stwierdził, że "Stefan Batory" nie może odpłynąć, bo poziom wody w Wiśle jest zbyt niski.
Wczoraj pracownicy barki bez pozwolenia wykopali rów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wykop może być związany z planowanym przesunięciem "Batorego" w kierunku mostu Dębnickiego.
Hieny! Szukacie sobie nowego tematu do smarowania? A może Was zazdrość zżera że Wy nigdy czegoś takiego się nie dorobicie? Rozkręcacie aferę, a wreszcie znalazł się ktoś kto zrobił coś dla odrapanego i zasyfionego miasta. Ci co wypisują te brednie może przeglądną jeszcze raz materiały które zbierali swojego czasu na bulwarach wiślanych? Pytaliście mieszkańców i turystów co sądzą o tej barce, jakoś opinie niegdzie się nie ukazały...Na bulwarach pojawiło się wreszcie coś na czym można oko zawiesić, no chyba że hieny zadowala widok żuli śpiących pod drzewami. Gratulacje dla firmy Lech!!!!! Trzymam za Was kciuki! Walczcie,!
C
Cowy
Chcą doprowadzić prąd i wodę bez pozwolenia a urzędnicy miejscy gdzie?
Odholować na złom do naszej stoczni na koszt w właściciela.
k
kRk
Nie ma to jak znajomości w urzędzie miasta żeby takie rzeczy wyprawiać i mieć kompletną aprobatę urzędników ja wiem że z panem profesorem Majchrowskim właściciel barki ma zażyłe przyjaźnie ale bez jaj panowie nie jest to wasze prywatne podwórko .
l
lastriko
j.w.
n
niedoinformowany
Znowu informacja powierzchowna, nie wyjaśniająca niczego.
1. Jak to się stało, że policja wodna nie nakazała usunięcia barki jej kapitanowi w trybie przepisów regulujących żeglugę na wodach wewnętrznych? (cumowanie w miejscu niedozwolonym)
2. Jak to się stało, że od kilku tygodni tam stoi a dopiero jak wykopał przyłącz zauważono, że stoi?
Redaktor powinien to wyjaśnić, bo kwestia, czy podjęto działania administracyjne niezwłocznie po zaistnieniu przyczyny ( zacumowaniu barki) a tylko obowiązujące procedury wydłużają wykonanie decyzji o jej usunięciu, czy też podjęto stosowne działania "po kilku tygodniach" - co może sugerować casus "amber gold"?
M
Mat
To właśnie pokazuje bezradność urzędasów, dzisiaj barka, jutro ktoś wybuduje sobie dom na plantach i będzie ok.
d
do.jarka
W tytule jest:"wykopał pod Wawelem rów"
a potem w tekście :
"wykopał wzdłuż Wisły rów"
To jak jest?autor,celowo nie uzywam słoa dziennikarz,podpisał się "ban"
Trzeba go zbanować