Wolontariusze w Skale podobnie jak w wielu innych miejscach powiatu krakowskiego zaczęli kwestowanie już od świtu w niedzielę. Nie ustawali w tych działaniach do późnego wieczora.
Datki sypały się do każdej puszki. Karolina ze Skały postanowiła oddać na WOŚP wszystkie oszczędności ze swojej skarbonki.
- Miałam tam ponad 100 zł. Mama zaproponowała, żebym oddała to na orkiestrę. Nie było mi szkoda - mówiła Karolina wrzucając do puszki całą zawartość skarbonki. A mam zapewniała, że jest już sponsor, który skarbonkę wypełni na nowo i wszyscy będą zadowoleni.
Finał wielkiego grania w Skale zorganizowano jak co roku w hali sportowej. Zaczęło się od pokazu ratownictwa w wykonaniu OSP Skała, zaś strażacy z OSP Barbarka przygotowali grochówkę dla zgłodniałych. Tymczasem na scenie prezentowały się dzieci z grupy przedszkolnej Smerfy z Przedszkola Samorządowego w Zielonkach. Były tez pokazy gryp tanecznej i baletowej z domu kultury w Skale, pokazy cheerleaderek, judoków i karateków ze Skały oraz koncert Reprezentacyjnej Orkiestry z Cianowic.
Dla najmłodszych nie zbrakło ciekawych widowisk. Przybyli aktorzy teatru Nicoli ze spektaklem Country Show, podczas którego dobrze bawiły się dzieci i rodzice.
Na koniec zaplanowano koncert zespołu Relax, ale przed nim była jeszcze licytacja gadżetów orkiestrowych oraz ciekawych fantów przyniesionych przez mieszkańców.
- Wśród ciekawych przedmiotów znalazł się strój pilota, który podarował mieszkaniec gminy Skała Cezary Lipniewski, lotnik z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego, z a nim kalendarze lotnicze. Do pomagania włączyła się także jego żona ofiarowując lalki Afrykanki zrobione z ekologicznych materiałów - zapowiadał Grzegorz Kowalik, dyrektor centrum kultury w Skale i zapraszał do licytowania.
Właścicielka pstrągarni z Ojcowa Majka Węgiel ofiarowała pieczone pstrągi. Amatorów na te pyszności nie brakowało, rozchodziły się jak ciepłe... rybki.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Czy będzie kolejny rekord?