https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2019. Obaj nie byli ulubieńcami prezesów. Czerwiński kończy swoją przygodę w Sejmie po 18 latach, Kogut po 14 latach w Senacie

Janusz Bobrek
Stanisław Kogut i Andrzej Czerwiński nieraz spierali się ze sobą, ale w tych wyborach byli zgodni. Kogut miał ciche poparcie Koalicji Obywatelskiej
Stanisław Kogut i Andrzej Czerwiński nieraz spierali się ze sobą, ale w tych wyborach byli zgodni. Kogut miał ciche poparcie Koalicji Obywatelskiej fot. Janusz Bobrek
Niedzielne wybory przyniosły zmiany w składzie parlamentu. W reprezentacji naszego regionu będą zarówno debiuty jak i powroty. Życiowe zmiany czekają też sądeckich weteranów obu izb parlamentu: Andrzeja Czerwińskiego i Stanisława Koguta. Tym razem wyborcy na nich nie postawili, ale nie tylko oni dostali czerwoną kartkę.

WIDEO: Krótki wywiad

Patryk Wicher i Urszula Nowogórska (oboje radni wojewódzcy), po raz pierwszy zasiądą w ławach na Wiejskiej. W nowym składzie Sejmu zabraknie za to Józefa Leśniaka, Elżbiety Zielińskiej oraz Andrzeja Czerwińskiego. Wróci za to Andrzej Gut-Mostowy.

Nie po drodze ze Schetyną

- Byłem parlamentarzystą 18 lat i wspominam ten okres bardzo dobrze. Mieszkańcy wybrali mnie po dwukadencyjnej prezydenturze w Nowym Sączu - wspomina Andrzej Czerwiński, który na Wiejską trafił w 2001 r. Przez ten okres był członkiem zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej, wiceszefem klubu poselskiego, szefem komisji ds. energetyki, a nawet ministrem skarbu w rządzie Ewy Kopacz. Mocna pozycja Czerwińskiego skończyła się wraz z zadomowieniem się Donalda Tuska w Brukseli. To z nim przed laty zakładał PO. Z Grzegorzem Schetyną, który przejął stery w 2016 r. nie było mu już po drodze. Pierwszy sygnał braku zaufania prezesa do sądeckiego posła pojawił się, gdy po przegranych wyborach w 2015 r. Platforma Obywatelska kilka miesięcy później jako opozycyjna partia uformowała tzw. gabinet cieni, składający się m.in. z byłych ministrów w rządzie Ewy Kopacz. I tu zaskoczenie: szefem Gabinetu Energii nie został Andrzej Czerwiński, ale jego zastępca w Ministerstwie Skarbu, Zdzisław Gawlik, który dopiero debiutował w sejmowych ławach.

Największe zaskoczenie miało przyjść jednak kilka miesięcy przed wyborami. Czerwiński znalazł się w podobnej sytuacji jak wielu posłów, którzy związani byli z Tuskiem. Schetyna nie powierzył im najwyższych miejsc na liście. Dotychczasowy lider otrzymał dwójkę, co w sądeckim okręgu oznaczało małe szanse na powodzenie.

- Wtedy mogłem zrezygnować z kandydowania, wycofać się, ale nie jestem człowiekiem, który nie gra zespołowo - zaznacza Czerwiński i dodaje, że zawsze służy pomocą, ale nie chce już odpowiedzieć na pytanie, jaka jest jego przyszłość w PO.

Przeciwstawił się prezesowi

Stanisław Kogut, o którym złośliwi mówili, że jednym telefonem mógłby zatrzymać kolej, a o każdej porze dnia miał czas antenowy w Radiu Maryja, nie zasiądzie już w Senacie. Przez lata jego pozycja w Prawie i Sprawiedliwości była bardzo wysoka. Liczono się z nim i ceniono m.in. za to, jak udało mu się przywrócić porządek w sądecko-podhalańskich strukturach partii, kiedy Arkadiusz Mularczyk przeszedł do Solidarnej Polski.

- Nikt nie zostawił tyle serca dla partii Kaczyńskiego jak ten człowiek - mówi lokalny działacz PiS, który nie chce publikować swojego nazwiska, bo dobre mówienie o Kogucie od czasu, kiedy na zjeździe w 2016 r. przeciwstawił się woli prezesa i nie zaakceptował Wiesława Janczyka jako szefa, stało się niepożądane. Koniec kariery senatora przypieczętowały zarzuty o korupcję. Kogut czeka na decyzję sądu w swojej sprawie (wkrótce wygaśnie mu immunitet) i zbiera się po porażce z Wiktorem Durlakiem, który nie tak dawno pojawiał się jeszcze w roli kierowcy senatora. PiS wystawił go do wyborczego pojedynku z nim, a sądeccy wyborcy postawili na partyjny szyld.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans

Świnie łatwiej oderwać od koryta...

G
Gość

To niepowetowana wręcz strata dla kraju...

I jak tu teraz przeżyć bez korytka?

G
Gość
20 października, 13:36, św. NH:

Uczeni w kleksach. Gowin to ukryty palikociarz, w jego rodzinę rezyduje Gibała. Ich synowie popierają Fedorowicza mającego lożę na ZOMO arenie GTS Wisła gangu Miska. To gangsta GTS jest inspiracja dla plugastwa Fedorowicz.

To wstrząsające wręcz.A stolec już był?

K
Kolejarz Stróże

Bye, bye maszkary

Kogut, wystarczy ci już korytka...

g
gosc

Kogut powieś się !! miej trochę godności

G
Gość

i super, że wylecieli - teraz niech pokażą namacalne skutki ich pracy. 18 lat w sejmie to kupa czasu, moim zdaniem bez znaczenia dla regionu!!!

G
Gość
20 października, 10:54, Henio:

Dosyc sie obaj nachapali panstwowej kasiorki

a emerytura wysoka za nic chory kraj od 89roku takich palantow w karaju multum

ś
św. NH

Uczeni w kleksach. Gowin to ukryty palikociarz, w jego rodzinę rezyduje Gibała. Ich synowie popierają Fedorowicza mającego lożę na ZOMO arenie GTS Wisła gangu Miska. To gangsta GTS jest inspiracja dla plugastwa Fedorowicz.

G
Gość

jeszcze raz IWONO stałaś sie kurą domową w Sączu ? PIS mimo wysokiego poziomu wyborców w Sączu leży ? tak bo IWONA WCHODZI W UKŁADY z PO czyli handzlem ...Apel do J.Kaczyńskiego baston sącz wchodzi w układy z PO ... co zrobić ? zaorać to miasto

A
AK

co do czerwińskiego zapomniał o własnych wyborcach i poległ i dobrze kiedy polegnie handzel który ten sam błąd robi ? gdzie stadion? i inne deklaracje ?sącz był za ściankiem a stał sie bajorkiem handzl jak długo ? IWONO czyżby po ostatnich sesjach stałas sie kurą do mową a nie odpowiedzalnym politykiem? PIS co z wami w SACZU ?czyżby kariera ponad podzialami i kasa ?

O
Olo

Oj tam. Oj tam. Zostają spółki skarbu państwa. Swoich się nie zostawia na lodzie

H
Henio

Dosyc sie obaj nachapali panstwowej kasiorki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska