Wybory samorządowe w Polsce odbędą się w niedzielę 7 kwietnia 2024 roku, a ewentualna druga tura – 21 kwietnia. Wybierać będziemy burmistrzów, wójtów, radnych miejskich i gminnych, a także powiatowych. Jak co wybory, największe emocje przynoszą wybory tych co będą rządzić w gminach – wójtów i burmistrzów. Jak na Podhalu będzie wyglądała walka wyborcza?
Na niespełna trzy miesiące przed wyborami nie widać wielu nowych kandydatów, którzy chcieli by zająć stanowiska wójtów z podhalańskich gminach. Wiadomo za to, że dotychczasowi samorządowcy chcą pozostać na stanowisku.
Ponowny start w wyborach potwierdza m.in. Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko. Czy będzie miał konkurenta – na razie nie wiadomo. Pięć lat temu kontrkandydatem Krupy był Mateusz Nędza Kubiniec. Czy ten drugi ponownie będzie chciał startować – nic o tym na razie nie słychać.
W Poroninie z kolei – ponownie o stanowisko wójta walczyć będzie Anita Żegleń. - Tak, będę kandydowała, mogę to potwierdzić – mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowska”. Wszystko wskazuje na to, że dotychczasowa pani wójt będzie miała przynajmniej jednego kontrkandydata. Do wyborów ponoć szykuje się Stanisław Bafia z Suchego, który na początku kadencji przez kilka miesięcy pełnił funkcję wicewójta.
O reelekcję – kolejną już – chce walczyć także Andrzej Jacek Nowak, który stanowisko wójta gminy Biały Dunajec sprawuje od 2002 roku. Chęć udziału w wyborach potwierdził on w rozmowie z „Gazetą Krakowską”. Wiadomo już, że będzie miał on kontrkandydata. - Będzie startował z własnego komitetu wyborczego. Niedługo poinformujemy kto nim będzie – mówi Józefa Kolbrecka, sołtys Białego Dunajca.
Z kolei w gminie Bukowina Tatrzańska wystartować ma Andrzej Pietrzyk – dotychczasowy wójt. Tak przynajmniej uważa Jan Piczura, szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w pow. tatrzańskim. - Chcemy wystawić naszych kandydatów w każdej gminie. Rozmawiamy z wójtami, którzy w poprzednich wyborach uzyskali nasze poparcie. Tak jest w przypadku m.in. wójta w Bukowinie Tatrzańskiej – mówi Jan Piczura.
Z wójtów w powiecie nowotarskim jak na razie ponowne kandydowanie ogłosił Andrzej Dziwisz, wójt gminy Raba Wyżna. Na razie nie słychać nic o jego kontrkandydatach.
Jeśli chodzi o podhalańskie miasta, to jak na razie wiadomo, że ponownie o stanowisko burmistrza chce ubiegać się Grzegorz Niezgoda ze Szczawnicy. Według nieoficjalnych informacji ma mieć co najmniej jednego kontrkandydata.
W mieście Nowy Targ o stanowisko burmistrza chce ubiegać się Maciej Tokarz, radca prawny urzędu miasta Zakopane i urzędu gminy Kościelisko. Walkę o stanowisko zapowiedział także Stanisław Kułach. Nadal jednak nie określił się co do wybory dotychczasowy burmistrz Grzegorz Watycha.
Podobnie jest w Zakopanem. Burmistrz Leszek Dorula na razie nie złożył oficjalnej deklaracji co co wyborów, choć wszyscy spodziewają się, że wystartuje. Udział w walce o stanowisko burmistrza zapowiedzieli za to Łukasz Filipowicz i Jan Gluc. Wiadomo jednak, że będzie jeszcze jeden kandydat – ugrupowania radnych „Zakopane 2030”. Ma on być zaprezentowany w piątek 26 stycznia.
Gorący czas czeka także mieszkańców gminy i miasta Czarny Dunajec. Mówi się, że o stanowisko najmłodszego miasta na Podtatrzu może ubiegać się co najmniej czterech kandydatów, w tym dotychczasowy burmistrz Marcin Ratułowski. Żaden jedne nie potwierdził jeszcze oficjalnie chęci kandydowania.
Zimowa wycieczka na Halę Gąsienicową. To idealna propozycja ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
