O stanowisko burmistrza Zakopanego w tegorocznych wyborach ubiegają się:
- Łukasz Filipowicz – Komitet Wyborczy Wyborców Przyjazne Zakopane
- Mariusz Koperski – KWW Dla Podhala
- Agnieszka Nowak-Gąsienica – KWW Prawo i Sprawiedliwość
O godz. 21 zakończyło się głosowanie, lokalne wyborcze zostały zamknięte, a komisje zaczęły przeliczanie głosów. Pierwsze wyniki – na początku z tych najmniejszych komisji – poznamy po godz. 22. Na te informacje czekają wyborcy, ale i sami kandydaci.
Komitety wyborcze dwóch z nich – Mariusza Koperskiego i Łukasz Filipowicza – zorganizowali wieczory wyborcze. Zwolennicy Koperskiego spotkali się w restauracji Krupowa Izba przy Krupówkach. Z kolei sympatycy Łukasza Filipowicza czekają na wyniki w restauracji Kraina Smaku na zakopiańskiej Olczy. Jedynie komitet wyborczy Agnieszki Nowak-Gąsienicy nie organizuje wspólnego wieczoru wyborczego.
Jesteśmy w sztabach dwóch kandydatów – Koperskiego i Filipowicza. Atmosfera jest napięta, ale spokojnie wszyscy oczekują na pierwsze informacje.
- Spotkaliśmy się w gronie, w którym pracowaliśmy mocno w czasie kampanii. To grono kandydatów, ale także sympatyków i przyjaciół naszego komitetu. Jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach. Będziemy teraz cierpliwie czekać - mówi Mariusz Koperski. - Czy stres jest? Nie jakiś wielki, bardziej taka ciekawość. Ale wydaje mi się, że mamy dobre samopoczucie, że wykonaliśmy solidnie naszą pracę, plan który sobie założyliśmy praktycznie zrealizowaliśmy w 100 procentach. Jesteśmy bardzo dobrej myśli.
Koperski liczy, że znajdzie się w drugiej turze wyborów na burmistrza Zakopanego. W restauracji na Krupówkach jest kilkanaście osób. Siedzą, rozmawiają i czekają na wyniki. Nastroje są raczej dobre.
Z kolei Łukasz Filipowicz obstawia, że znajdzie się w drugiej turze wraz z Agnieszką Nowak-Gąsienicą.
- Nastroje są u nas dobre, stres opadł wraz z ciszą wyborczą. Nie bronię stanowiska, ani nie szukam roboty, więc się bardzo nie stresują. Ale dużo pracy włożyliśmy w kampanię, więc wszyscy zastanawiają się nad tym co będzie - mówi. Teraz do lokali wyborczych pojechali jego mężowie zaufania, którzy mają nadzorować liczenie głosów. - Jest jakiś niepokój, każdy chciałby znać już ten wynik - dodaje kandydat na burmistrza Zakopanego.
Agnieszka Nowak-Gąsienica na wynik wyborczy oczekuje w domu w otoczeniu rodziny. - Są emocje, jest stres. Czekam jednak cierpliwie na wynik. Nie ma żadnych przeczuć co do wyników, moim celem jest wygrać wybory - mówi krótko kandydatka.
Gdy tylko pojawią się pierwsze, nieoficjalnie i cząstkowe wyniki, będziemy je dla państwa przekazywać.
Na razie pewne jest jedno: Zakopane będzie miało nowego burmistrza. Dotychczasowy włodarz - rządzący od 9 lat Leszek Dorula - nie zdecydował się ponownie kandydować.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
