Remis lub porażka z Porto mogą zakończyć projekt Xaviego
Według źródła, decyzja o ewentualnej dymisji Xaviego uzależniona jest od wyniku meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z FC Porto. Jeśli Barcelona przegra lub zremisuje, może to zakończyć projekt Xaviego w „Blaugranie”.
Wcześniej Cadena SER powiadomiło, że szefostwo Barcy po stracie punktów w sobotnim wyjazdowym meczu LaLiga z Rayo Vallecano (1:1) zaczęło wątpić w obecnego trenera i jego przyszlość zależeć będzie, jak drużyna zaprezentuje się w trzech najbliższych meczach – przeciwko FC Porto w Lidze Mistrzów oraz Atletico Madryt i Gironie w LaLiga.
Prezes Laporta wyraża pełne zaufanie wobec Xaviego
Jednocześnie prezes Barcelony Joan Laporta zapewnił, że klub w pełni ufa Xaviemu. Słowa szefa „Blaugrany” w TV3 relacjonował włoski influencer Fabrizio Romano:
– Ściśle współpracujemy z trenerem i jego sztabem. Jesteśmy bardzo dumni, że mamy takiego trenera jak Xavi, zawsze to powtarzaliśmy. Jesteśmy całkowicie po jego stronie. Mamy do niego pełne zaufanie i wspieramy go. Teraz Xavi ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Frankie (de Jong) i Pedri mogą grać. Mamy o wiele więcej opcji (dostępnych piłarzy) niż mieliśmy wcześniej. Xavi mimo kontuzji, co nie było łatwe, zdołał popchnąć drużynę do przodu. Wierzymy, że zagra dobrze przeciwko Porto. Widzimy, że jest bardzo zmotywowany.
Barcelona może ponownie zagrać w Lidze Europy
Należy zauważyć, że aby odnieść sukces, Xavi wystawi na nadchodzący mecz z Porto maksymalny możliwy skład.
– Jesteśmy w domu. Potrzebujemy fanów, którzy nas wspierają. Mam nadzieję, że to będzie magiczna noc. Ostatnio sprawy nie układają się tak, jak byśmy chcieli, ale jesteśmy na dobrej drodze. Wierzymy w to, co robimy. Jutro jest świetna okazja. Po pięciu meczach możemy zapewnić sobie miejsce w 1/8 finału. To może być punkt zwrotny
– zacytowała Xaviego oficjalna strona internetowa UEFA.
Barcelona zajmuje pierwsze miejsce w tabeli swojej grupy H Ligi Mistrzów z 9 punktami. Porto ma tę samą liczbę punktów. Istnieje jednak realne zagrożenie, że w przypadku dwóch kolejnych wpadek w Champions League – u siebie z Porto i na wyjeździe z Royal Antwerp, Barca może, jak w zeszłym roku, wylądować w play-offach Ligi Europy.
W LaLiga po 14. kolejkach „Duma Katalonii” zajmuje czwarte miejsce, mając 31 punktów – tyle samo, co trzecie w tabeli Atletico Madryt, które rozegrało mecz mniej i tracąc do prowadzących Realu Madryt i Girony już 4 „oczka”.
