Samorządy będą mogły liczyć na 400 tysięcy złotych dofinansowania . Same będą musiały ogłosić przetargi i zakupić karetki, które najbardziej odpowiadają ich potrzebom oraz zatroszczyć się o ich wyposażenie w niezbędny sprzęt medyczny. Wyboru miejsc, do których trafią nowe karetki, dokonały służby wojewody, biorąc pod uwagę różne wymogi, w tym m.in. stan taboru oraz ilość wykonywanych wyjazdów i obszar, jaki obsługują.
- Na dofinansowanie zakupu nowych ambulansów rząd przekaże w sumie 80 milionów złotych. To konsekwencja decyzji o upaństwowieniu systemu ratownictwa medycznego i przejęciu odpowiedzialności za ratownictwo przez podmioty publiczne - tłumaczyła w Tarnowie Józefa Szczurek- Żelazko, wiceminister zdrowia. - Sprawny i nowoczesny ambulans gwarantuje niejednokrotnie szybsze dotarcie do pacjenta i daje większe szanse na jego przeżycie. Zapewnia również większy komfort pracy dla ratowników, co nie jest bez znaczenia biorąc pod uwagę to, że podczas dyżurów wiele godzin spędzają oni właśnie w karetce - dodaje.
W całym kraju z pieniędzy rządowych zakupionych ma zostać 200 nowych ambulansów. 16 z nich trafi do Małopolski, z czego jeden na pewno do Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie.
- W tej chwili mamy 21 karetek, z czego 14 to pojazdy starsze, zakupione w latach 2010-2015, które wymagają wymiany - wylicza Kazimiera Kunecka, dyrektor tarnowskiej stacji.
Rocznie każdy z ambulansów pokonuje ok. 150 tysięcy kilometrów. To oznacza, że trzyletnia karetka ma na liczniku ok. pół miliona kilometrów i niejednokrotnie już kwalifikuje się do wymiany. - Staramy się z własnych środków i przy wsparciu samorządów stale odnawiać tabor, ale te możliwości są bardzo ograniczone. Są to jednak bardzo kosztowne zakupy - dodaje Kunecka.

Okiem Kielara odc. 14
Samochód, który pogotowie planuje kupić z rządowych pieniędzy, ze względu na górzyste ukształtowanie terenu i problemy z dojazdem do wielu miejscowości na południe od Tarnowa posiadać ma napęd na cztery koła. Jego zakup ma być sfinalizowany do grudnia. Wszystko wskazuje na to, że zostanie przekierowany do stacji wyniesionej pogotowia w Wojniczu, gdyż pojazd, który obecnie używają tam ratownicy jest najbardziej wysłużony.
FLESZ: Chory pracownik - co może, a czego nie?