Do nietypowej interwencji zostali wezwani strażacy z Żabna. Odcinali przęsło ogrodzenia, na które niefortunnie nabił się we wtorek wieczorem mężczyzna, który przechodził przez płot.
Do wypadku doszło po godz. 21 na ul. św. Jana, obok stadionu. Wiszącego na ogrodzeniu mężczyznę zauważył przechodzący akurat ulicą przypadkowy przechodzień. To on wezwał pogotowie.
Strażacy byli niezbędni, aby pomóc ratownikom w umieszczeniu poszkodowanego w karetce. Aby nie doprowadzić do jego wykrwawienia się mężczyzna został zabrany do szpitala z fragmentem odciętego ogrodzenia w nodze.