Z sondażu exit poll wynika, że frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła 39,7 proc.
W Krakowie i Małopolsce mieszkańcy głosowali na kandydatów z okręgu 10, obejmującego województwa małopolskie i świętokrzyskie. W całym okręgu 10 wstępne wyniki pokazały, że wygrał PiS - 41,9 proc., przed KO - 26,2 proc., Konfederacją - 15,1 proc., Trzecią Drogą - 10,8 proc. i Lewicą 5,0 proc. W samej Małopolsce sondaż wskazał następującą kolejność - PiS - 40,6 proc., PO - 29,1 proc., Konfederacja - 15,9 proc., Trzecia Droga - 8,3 proc., Lewica - 5,0 proc.
- 10 lat czekaliśmy na to pierwsze miejsce na podium. Osiągnęliśmy prawdopodobnie jako europejska demokratyczna partia najlepszy wynik spośród takich partii w Europie. Pokazaliśmy, że jesteśmy światłem nadziei dla Europy. Z wielkich ambitnych państw Polska pokazała, że tu triumfuje demokracja, uczciwość, Europa. Jesteśmy liderem Unii Europejskiej – skomentował premier Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał, że jego partia ostatnio notuje podobne wyborcze wyniki.
- Jesteśmy na podobnym poziomie. Wiemy patrząc na wstępne wyniki, co trzeba zrobić, żeby ten poziom podnieść. Droga do zwycięstwa jest otwarta. Mimo piekielnego ataku na nas idziemy w jednym kierunku, z którego dojdziemy do punktu, z którego możemy się odbić do wielkiego skoku i skoczymy ku zwycięstwu – powiedział prezes Jarosław Kaczyński.
Według sondażu podział na mandaty będzie wyglądał następująco: Koalicja Obywatelska - 21, Prawo i Sprawiedliwość - 19, Konfederacja – 6, Trzecia Droga – 4, Lewica – 3.
Na listach nie brakowało znanych nazwisk. Wiele emocji zawsze wzbudzają pojedynki "jedynek". W tym przypadku listy dwóch największych partii otwierali Bartłomiej Sienkiewicz (Koalicja Obywatelska) i Beata Szydło (Prawo i Sprawiedliwość). Obydwoje spotkają się w ławach Parlamentu Europejskiego.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego
Wyniki głosowania z 9 czerwca 2024 r. (Frekwencja - 40,65 proc.)
- 37.06%
- 36.16%
- 12.08%
- 6.91%
- 6.30%
- 1.49%
Źródło: PKW
Wszystko wskazuje na to, że na mandat może liczyć także przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas (Trzecia Droga) oraz Dominik Tarczyński (PiS).
W grupie osób, spośród których mogą wyłonić się europarlamentarzyści znaleźli się Arkadiusz Mularczyk (PiS), Anna Krupka (PiS), Jagna Marczułajtis-Walczak (KO), Marek Sowa (KO), Andrzej Szejna (Lewica), Konrad Berkowicz (Konfederacja), Grzegorz Braun (Konfederacja).
W Krakowie odbył się wieczór wyborczy Platformy Obywatelskiej. - Kochani, to chyba - mamy to! To jest wzruszająca chwila, bo w tym momencie zakończyliśmy przynajmniej tę część maratonu wyborczego i z jednej strony, jak powiedział przewodniczący Donald Tusk, jesteśmy znowu liderem. Jesteśmy znowu na pierwszym miejscu, tak jak to bywało paręnaście lat temu, i to jest naprawdę historyczny moment, bo przecież nie było łatwo - mówił do zgromadzonych na wieczorze wyborczym PO prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. - Jednak się udało. Zatrzymaliśmy w Polsce ten marsz populistów i radykałów - dodał.
Ze sceny w Klubie Pod Jaszczurami Bartłomiej Sienkiewicz mówiąc o indywidualnych wynikach, stwierdził: - To nie jest głos na mnie. To jest głos na pewnego rodzaju politykę, którą zaczęliśmy wprowadzać w Polsce. Politykę rozliczania złodziei, gangsterów, ludzi, którzy niszczyli nasz kraj. Ten wynik: 38 procent, wynik poszczególnych liderów list to jest wynik gniewu, wobec tego, co się stało. Co druga osoba mówiła mi dokładnie to samo każdego dnia: rozliczcie ich, bo inaczej nieprawość wróci. I mogę się zobowiązać, że zrobię wszystko, żeby nie wróciła, w tym nowym wydaniu, w tym wydaniu europarlamentarzysty, który przecież ma swoją rolę do odegrania na arenie europejskiej, ale nigdy nie zapominając i o świętokrzyskim, i o małopolskim.
Natomiast Beata Szydło, podczas wieczoru wyborczego w Warszawie, podkreśliła: - Zawsze w Parlamencie Europejskim będziemy bronili polskich spraw. Będziemy dbali o to, żeby Unia Europejska rozwijała się i była bezpieczną wspólnotą, w której można normalnie żyć.
Głosowanie w Wyborach do Parlamentu Europejskiego 2024 odbywało się w godzinach 7–21. Wybranych zostanie 720 posłów i posłanek do Parlamentu Europejskiego, o 15 więcej w porównaniu z poprzednimi wyborami. Z reguły, łączna liczba posłów i posłanek do Parlamentu Europejskiego jest ustalana przed każdymi wyborami. Nie może przekroczyć 750 osób plus przewodniczący/ca.
Liczba posłów i posłanek do PE wybieranych z każdego kraju Unii Europejskiej jest ustalana przed każdymi wyborami i opiera się na zasadzie degresywnej proporcjonalności, co oznacza, że każdy poseł i posłanka do PE z większego kraju reprezentuje więcej osób niż poseł czy posłanka z mniejszego kraju. Minimalna liczba posłów i posłanek do PE z dowolnego kraju to sześcioro, a maksymalna to 96.W Polsce wybieraliśmy 53 europosłów. Większą liczbę wybierano w czterech innych krajach: Niemczech - 96, Francji - 81,Włoszech - 76 i Hiszpanii - 61.
4 czerwca 1989. Wybory, które zmieniły Polskę
