Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia. Horror w Sosnowcu, a "Pasy" miały mecz pod kontrolą

Jacek Żukowski
Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 4:5
Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 4:5 Arkadiusz Gola
Comarch Cracovia w najkrótszym z możliwych czasie uporała się w ćwierćfinałowej rywalizacji hokejowej fazy play-off z sosnowiczanami. W czwartym meczu zanosiło się na łatwe zwycięstwo, ale krakowianie najedli się nerwów w końcówce spotkania.

Po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Bezwiński, który był długo kontuzjowany.
Poza pierwszym meczem, choć wygranym 7:0, „Pasy” miały mocne otwarcia meczów. I tak też było w poniedziałek. Po dwóch minutach było już 2:0 dla krakowian. Szybko wykorzystali przewagę jednego gracza i wtedy Rac pokonał Spesnego, zmieniając tor lotu krązka po uderzeniu Kasperlika. Automatycznie skończyła się kara dla gospodarzy, ale drugi ich zawodnik powędrował na ławkę kar i po minucie i 2 sekundach podwyższył wynik Tomi, gdy Cracovia również miała o jednego zawodnika więcej na lodzie.

Potem było sporo niedokładności z obu stron. Dobrze w krakowskiej bramce spisywał się Zabolotny. Krakowianie nie forsowali tempa. Za to miejscowi za wszelką cenę nie chcieli kończyć rywalizacji. Kontakt złapali w 33 min gdy Bernacki znalazł sposób na Zabolotnego. Pod koniec II tercji krakowianie grali w przewadze i jak wytrawny bokser, znów w tym czasie wypunktowali gospodarzy – Michalski strzelił gola na 1:3. Po chwili znów była przewaga „Pasów” i kolejne trafienie Michalskiego!

Wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty. W ostatniej tercji bramkę zdobył Łyszczarczyk. Następnie poprzeczka uratowała „Pasy” od straty gola. Potem jednak niespodziewanie „Pasy” straciły trzy bramki i zrobiło się bardzo nerwowo. Trener Rohaczek wziął czas, miejscowi wycofali bramkarza. Zabolotny obronił strzał Andrejkiwa!

Pierwszą przeszkodę podopieczni trenera Rudolfa Rohaczka mają za sobą, teraz czekają na rywala w półfinale. Wyłoni się on z pary JKH GKS Jastrzębie-Zdrój – GKS Katowice (Jastrzębie prowadzi 2:1), a początek zmagań nastąpi 9 marca na własnym terenie (kolejny 10.03 również w Krakowie a następnie dwa wyjazdowe 13 i 14.03).

Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 4:5 (0:2, 1:2, 3:1)
Bramki: 0:1 Rac (Kasperlik, Jezek) 1, 0:2 Tomi (Nemec) 3, 1:2 Bernacki 33, 1:3 Michalski (Gula, Wronka) 38, 1:4 Michalski (Łyszczarczyk, Polak) 40, 1:5 Łyszczarczyk (Nemec, Racuk) 50, 2:5 Blomqvist (Andrejkiw, Bernacki) 55, 3:5 Friberg 57 (Motloch, Bernacki) 57, 4:5 Andrejkiw (Bucenko, Kozlowski) 57
Zagłębie: Spesny – Motloch, Kotlorz, Friberg, Blomqvist, Witecki– Krawczyk, Naróg, Sikora, Rzeszutko, Kogut – Michałowski, Andrejkiw, Bernacki, Bucenko, Kozłowski, – Koperia, Gniewek, Rzekanowski, Nahunko, Pawlenko.
Cracovia: Zabolotny - Jezek, Kinnunen, Kasperlik, Rac, Sawicki - Bdzoch, Gula, Wronka, Polak, Michalski - Luoto, Graborenko, Nemec, Racuk, Łyszczarczyk – Husak, Krejci, Brynkus, Bezwiński, Tomi.
Sędziowali: P. Kasprzyk, R. Noworyta. Kary: 12 – 6 min. Widzów: 500. Stan rywalizacji w play-off (do 4 zwycięstw): 0:4.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska