Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagórzany. W środę sekcja zwłok ofiary śmiertelnego wypadku na torach. Tożsamość mężczyzny nie została ustalona, ale śledczy mają trop

Halina Gajda
Halina Gajda
Do wypadku doszło 8 stycznia na odcinku pomiędzy stacjami Gorlice-Zagórzany i Moszczenica. Ofiarą jest mężczyzna o nieustalonej do tej pory tożsamości
Do wypadku doszło 8 stycznia na odcinku pomiędzy stacjami Gorlice-Zagórzany i Moszczenica. Ofiarą jest mężczyzna o nieustalonej do tej pory tożsamości Halina Gajda
Wciąż nieznana jest tożsamość śmiertelnej ofiary wypadku na torach pomiędzy Zagórzanami, a Moszczenicą, do którego doszło w niedzielę 8 stycznia. Dzisiaj w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok. Na razie pewne jest jedynie to, że pod kołami pociągu zginął mężczyzna. Prokurator określa jego wiek na ok. 40-50 lat.

Do wypadku doszło wieczorem na kolejowym odcinku pomiędzy stacjami w Gorlicach-Zagórzanach, a Moszczenicą. Pociąg Kolei Małopolskich Hubal relacji Jasło-Kraków potrącił śmiertelnie człowieka. Służby ratownicze, które dotarły na miejsce, zastały drastyczny widok. Ciało było w szczątkach, początkowo nie była znana nawet płeć. Dzisiaj znamy nieco więcej szczegółów.

- Na tę chwilę z relacji maszynisty wiemy, że ofiara nie weszła na tory bezpośrednio pod nadjeżdżający pociąg, ale leżała już na nich – mówi nam Tadeusz Cebo, szef gorlickiej Prokuratury Rejonowej. - Nie wiemy jednak, dlaczego mężczyzna się tam znalazł. Czy z jakiegoś powodu stracił przytomność, doszło do nagłego pogorszenia stanu zdrowia, był pod wpływem alkoholu albo środków odurzających? Mam nadzieję, że na te pytania będziemy mogli odpowiedzieć po sekcji – dodaje.

Tragedia na torach w Zagórzanach. Pieszy zginął na przejeźdz...

Telefon nadzieją na ustalenie tożsamości?

Przy zmarłym nie znaleziono żadnych dokumentów. Śledczy natrafili jednak na telefon. To dawało nadzieję na szybkie ustalenie tożsamości zmarłego. Niestety karta w aparacie została zarejestrowana na kobietę. Kim była dla zmarłego, nie wiadomo. Być może to ta samo osoba, która wczoraj zgłosiła się do Komendy Powiatowej w Gorlicach i na podstawie oględzin stwierdziła, że to może być członek jej rodziny. Śledczy typują, że to mieszkaniec powiatu gorlickiego, a konkretnie gminy Łużna, ale rozległe obrażenia ciała, nie pozwalają na jednoznaczne potwierdzenie jego tożsamości.
- Badamy bilingi ze znalezionego telefonu. W ramach sekcji zwłok zleciliśmy wykonanie badań DNA i pobranie linii papilarnych do badań daktyloskopijnych – zapowiada prokurator Cebo.

Badanie maszynisty na obecność alkoholu

Kolejowy nasyp, na którym doszło do zdarzenia, prowadzi głównie przez łąki. W bliskim sąsiedztwie nie ma zbyt wielu zabudowań, bo te skupione są przede wszystkim wzdłuż drogi wojewódzkiej. By dotrzeć na ten odcinek kolejowego szlaku, trzeba dobrze znać teren z jego polnymi ścieżkami i miedzami.
- Korzystają z nich najczęściej rolnicy, którzy dojeżdżają do pól – przytacza Michał Pyrcioch, sołtys Zagórzan.
Szlak został zamknięty na czas prowadzonej akcji ratunkowej. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży, policja, pogotowie, a później dołączyła grupa dochodzeniowo-śledcza.
- Badanie wykazało, że maszynista pociągu był trzeźwy – informuje nas Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska